niedziela, 24 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościKończy się era Twittera po wyborach

Kończy się era Twittera po wyborach

Dziennikarze Tokfm.pl sprawdzili, jak wygląda aktywność ministrów na Twitterze po wyborach. Okazało się, że od 11 października, gdy minął szał powyborczy, dbają o kontakt z internautami w dużo mniejszym stopniu. Liczba ich twittów zmalała.

Przed wyborami na Twitterze swoją aktywnością wyróżniali się: Sławomir Nowak, Paweł Graś, Radosław Sikorski oraz Katarzyna Hall. To oni w najgorętszych okresach kampanii utrzymywali bezpośredni zamieszczali na tym portalu społecznościowym wiele wpisów, prowadzili dyskusje, zapraszali na wydarzenia i dziękowali za poparcie. Teraz, gdy wynik wyborów jest już znany i został skomentowany, politycy nie przywiązują tak wielkiej wagi do utrzymywania bezpośredniego kontaktu z obywatelami.

Zestawienie Tokfm.pl pokazuje, że np. Radosław Sikorski zamieścił na Twitterze w tym miesiącu o ponad połowę mniej postów niż we wrześniu. Znacznie zmalała także liczba wpisów Jana Vincenta-Rozstowskiego. Michała Boniego, Adama Giersza, Tomasza Siemioniaka, Katarzyny Hall oraz Barbary Kudryckiej. Podczas gdy Sławomir Nowak, Krzysztof Kwiatkowski i Waldemar Pawlak napisali na Twitterze w październiku około dwa razy mniej niż we wrześniu. Jedynie Paweł Graś stara się nadal aktywnie korzystać z tego portalu. Jego wyniki w sierpniu, wrześniu i październiku są do siebie zbliżone. Wynosiły kolejno: 241, 256 oraz 218 wpisów.

Obecnie „internautom pozostały tylko sporadyczne zaproszenia, skopiowane komunikaty ministerialne i lakoniczne przywitania” – zauważyli dziennikarze Tokfm.pl. (aw)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj