Niedawno pisaliśmy o tym, że Rzecznik Praw Obywatelskich zawiesił swojego rzecznika prasowego. Teraz z portalu Dziennik.pl dowiadujemy się, że konflikt Janusza Kochanowskiego ze Stanisławem Wileńskim zakończył się zwolnieniem tego ostatniego ze stanowiska.
„Mój stan zdrowia nie wytrzymuje tego rodzaju ekscesów”, miał powiedzieć Kochanowski o kolejnej wypowiedzi swojego rzecznika prasowego, z którą się nie zgadza. Tym razem rzecz poszła o kwestię opalania się topless. Niedawno, jak podaje Dziennik, dwie młode kobiety trafiły przed sąd za opalanie się bez staników, które zgodnie z prawem – co podkreślał pytany o to przez media Kochanowski – jest zabronione. Stanisław Wileński, wypowiadając się w imieniu RPO, nie negował wykładni kodeksu, ale skomentował, że proces o topless jest efektem purytańskiego prawa, jakie mamy w Polsce.
Ta wypowiedź, jak kilka poprzednich, nie spodobała się Januszowi Kochanowskiemu, dlatego odwołał swojego rzecznika, relacjonuje Dziennik.pl.(ał)
