Gazety analizują dziś obszernie ostatni kongres PiS-u i planowaną zmianę wizerunku partii. Jak czytamy w dzienniku Polska, niewystarczające działania rządu, w związku z dymisją ministra sprawiedliwości i zarzutami korupcji wobec prezydenta Sopotu, dały największej partii opozycyjnej pole do popisu. Partia Jarosława Kaczyńskiego może pokazać nową twarz, która do tej pory kojarzyła się wyłącznie z agresywnym językiem, walką z układem, czy chęcią do rozliczania przeszłości.
Marek Migalski z Uniwersytetu Śląskiego zauważa, że liderzy PiS-u odchodzą od ideologii, a jej miejsce zastępują pragmatyzmem. Zdaniem Wiesława Gałązki, specjalisty ds. marketingu politycznego „ta strategia sprawia, że PiS wchodzi w nieswoje buty”, a zamiana wizerunku nie będzie miała też wpływu na słuchaczy Radia Maryja. Joanna Gepfert w wypowiedzi dla Rzeczpospolitej uważa jednak, że zmiana wizerunku partii i samego prezesa była wyraźna i według niej jest to zmiana na lepsze. „Kaczyński zaprezentował się jako odpowiedzialny polityk mówiący o najważniejszych sprawach, takich jak gospodarka czy poczucie bezpieczeństwa” – stwierdza specjalistka. (mk)