Elon Musk powiedział amerykańskim republikańskim senatorom, że „nie ma takiej możliwości”, aby prezydent Rosji Władimir Putin przegrał wojnę w Ukrainie – przekazuje bloomberg.com. Miliarder zabrał głos 12 lutego 2024 roku w ramach Spaces na X – dowiadujemy się.
W dyskusji wzięli udział przeciwnicy senackiej ustawy, która zapewniłaby Ukrainie dalszą pomoc w walce z rosyjską inwazją. Źródło informuje, że prace nad aktem prawnym kontynuowano 12 lutego 2024 roku późnym wieczorem. Ustawa nie została jeszcze przyjęta – czytamy.
Źródło przekazuje, że na forum wypowiedzieli się także Ron Johnson z Wisconsin, JD Vance z Ohio, Mike Lee z Utah, David Sacks – współzałożyciel Craft Ventures LLC – oraz Vivek Ramaswamy, były republikański kandydat na prezydenta.
Musk powiedział, że „interesuje go powstrzymanie śmierci ludzi po obu stronach wojny”. Podkreślił jednak, że „wątpi w mądrość dążenia do obalenia Putina” – czytamy.
„Ludzie, którzy chcą zmiany reżimu w Rosji, powinni pomyśleć o tym, czy znają kogoś, kto mógłby obalić Putina. Czy taki człowiek może być pokojowo nastawiony? Prawdopodobnie nie” – stwierdził miliarder. Podkreślił także, że taka osoba prawdopodobnie byłaby „jeszcze bardziej hardkorowa niż Putin”.
Miliarder zgodził się z oświadczeniem Johnsona, który stwierdził, że ci, którzy myślą, że prezydent Rosji nie zwycięży, „żyją w świecie fantazji” – dowiadujemy się.
Vance oświadczył natomiast, że „muszą zabić” środki o wartości 95 mld dol., które obejmują 60 mld dol. pomocy dla Ukrainy, a także fundusze dla Izraela, Tajwanu i pomoc humanitarną dla Strefy Gazy. Musk podkreślił, że „te wydatki nie pomagają Ukrainie”. „Przedłużanie wojny nie pomaga Ukrainie” – dodał.
Właściciel portalu X już wcześniej wyrażał podobne odczucia na swojej platformie. Bloomberg.com pisze, że miliarder „wątpił w zdolność Ukrainy do wygrania wojny i kpił z próśb ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o pomoc”. Jego wypowiedzi spotkały się z krytyką ze strony Ukrainy i demokratycznych członków Kongresu.
Musk zauważył także, że od Putina oczekuje się zakończenia wojny. „Gdyby się wycofał, zostałby zamordowany” – stwierdził dyrektor generalny Tesli.
Co więcej, miliarder zauważył, że „czasem jest oskarżany o bycie apologetą Putina”. Podkreślił, że takie oskarżenie jest „absurdalne”. Dodał, że jego firmy „prawdopodobnie zrobiły więcej, by osłabić Rosję, niż ktokolwiek inny”.
Musk podał także przykład swojego przedsiębiorstwa SpaceX, które dostarcza usługę internetową Starlink na terenie Ukrainy. Źródło przekazuje, że to właśnie to udogodnienie „miało kluczowe znaczenie dla komunikacji w tym kraju po inwazji Rosji”.
Jak czytamy, poglądy właściciela portalu X „silnie kontrastują” z opiniami Joe Bidena. Stanowią również przeciwwagę do przekonań przywódcy republikanów w Senacie Mitcha McConnella. Zdaniem tych polityków „pomoc Ukrainie w obronie przed Kremlem leży w interesie Ameryki i pomoże powstrzymać innych autokratów przed rozpoczynaniem własnych wojen”. (an)
