Nie ustaje zainteresowanie mediów kwestią promocji Krakowa wśród gejów i lesbijek, o czym informowaliśmy wcześniej na PRoto. Wszystko za sprawą manifestacji, która odbyła się we wtorek pod budynkiem krakowskiego magistratu. Warto przy tym podkreślić, że protestowano na darmo, ponieważ władze miasta nie zamierzają promować się wśród homoseksualistów.
Jak podają Gazeta Wyborcza Kraków, Dziennik Polski Kronika Krakowska oraz Polska Gazeta Krakowska we wtorkowe południe pod magistratem zebrała się grupa 30 osób skandujących „Stop dewiacji”. Wśród nich były między innymi siostry zakonne, które nie mogły „powstrzymać łez, że nasza ojczyzna dopuszcza się takich rzeczy”, mówiła Kronice Krakowskiej jedna z zakonnic. Co ciekawe, o czym pisze Gazeta Krakowska, między protestującymi były także dzieci, niosące transparenty z hasłem „Homoseksualna turystyka = zgorszenie dla krakowskich dzieci”.
Gazeta Krakowska podaje, że za protestem stoi krakowskie Stowarzyszenie im. Piotra Skargi, które nie wierzy zapewnieniom magistratu, że Kraków nie zamierza się promować wśród gejów i lesbijek, czytamy.(ał)
