poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościKraków pracuje nad nową strategią promocji. Mają w tym pomóc freelancerzy

Kraków pracuje nad nową strategią promocji. Mają w tym pomóc freelancerzy

Magistrat chce nowej strategii promocji miasta i angażuje do niej freelancerów. Plany mają być realizowane do 2022 roku, a tzw. wolni strzelcy mają działać bezpłatnie – podaje Gazeta Wyborcza.

Jak czytamy, freelancerzy „mają określić co najmniej trzy „kamienie milowe”, czyli najważniejsze wydarzenia, strategiczne instytucje, jubileusze, otwarcia nowych obiektów, spotkania, jakie czekają Kraków do 2022 r.”. Co więcej, mają wyznaczyć daty wydarzeń i określić potencjalnych odwiedzających miasto pod względem cech społecznych, demograficznych i ekonomicznych. To jednak nie wszystko. Ponadto, zaangażowani poproszeni zostali o podanie sposobów promocji i wykorzystania nowoczesnych narzędzi komunikacji. Magistrat wymaga od nich także sprecyzowania, kto powinien dane wydarzenie zorganizować oraz wyjaśnienia dlaczego. Wkład freelancerów w promocję zakłada również pomysły na rozwiązanie problemów związanych z komunikacją marketingową miasta – informuje Gazeta Wyborcza.

Do pracy zaproszono „prawie 100 freelancerów, specjalistów od PR, aktywistów miejskich, artystów, przedsiębiorców i naukowców”. Podzielono ich na 12 zespołów ze względu na tematy, takie jak biznes, edukacja, dziedzictwo i kultura, nauka, usługi administracyjno-społeczne, bezpieczeństwo, transport, ochrona środowiska, gospodarka komunalna, sport, turystyka, ochrona zdrowia – czytamy. Prezydent miasta Jacek Majchrowski uznaje te osoby za specjalistów w swoich dziedzinach, posiadających kompetencje potrzebne do promocji Krakowa. Wśród tych doradców znaleźli się m.in.: Małgorzata i Marcin Sebastian Gołębiewscy (pomysłodawcy ArtBoom Festivalu), Izabela Chyłek (aktywistka, współtwórczyni Kiermashu, współwłaścicielka Pauzy in Garden i Pasażu), Kuba Janicki (dyrektor kreatywny w Agencji Reklamowej OPUS), Rafał Stanowski (dyrektor PR Cracow Fashion Week), Ryszard Kozik (Muzeum PRL-u), Aleksander Miszalski (przewodniczący Komisji Promocji i Turystyki Rady Miasta), Paweł Mierniczak (Małopolska Organizacja Turystyczna), Filip Berkowicz, Witold Śmiałek (doradca prezydenta ds. jakości powietrza), Bartosz Szydłowski (dyrektor teatru Łaźnia Nowa). Aleksander Miszalski z grupy ds. turystyki dodaje: „To będą szerokie konsultacje, burza mózgów. Dobrze, że będą to specjaliści”. Wszyscy zainteresowani spotkali się 22 września w krakowskim Pawilonie Wyspiańskiego – podaje źródło.

Jak wyznaje Janicki, „opinia miasta z najtańszym piwem w Europie nie zbuduje nam marki. Z drugiej strony mamy wielkie festiwale, ale to imprezy dla wąskiego, elitarnego grona. A nam trzeba masowego turysty klasy średniej” – twierdzi. Prezydent nie oczekuje, że nowa strategia rozwiąże wszystkie problemy Krakowa, ale jeśli dzięki niej miasto pozna własne potrzeby, to cel zostanie osiągnięty – czytamy. Autor artykułu zastanawia się, dlaczego strategia jest tworzona dopiero teraz, skoro prezydent objął stanowisko niemalże rok temu, a Magdalena Sroka, odpowiedzialna za kulturę i promocję przeniosła się do Warszawy. Rafał Perłowski informuje, że poprzednia strategia (do 2012 roku) nie została zatwierdzona.

Jak informuje Gazeta Wyborcza, w dziale promocji miasta pracuje ok. 30 urzędników. Władze Krakowa oczekują jednak pomysłów mieszkańców. „Chcemy skoncentrować się na tym, czym miasto żyje, a co często umyka urzędnikom” – zaznacza Perłowski. Dodaje także, że mimo iż, grupa potrzebuje kontroli, to nie będzie jednej osoby stojącej nad wszystkimi. Zaangażowani będą nadzorować siebie nawzajem, poprzez wspólne spotkania. Jak czytamy, „potem liderzy poszczególnych grup spotkają się w swoim gronie i będą zastanawiać nad priorytetami w promocji na następne lata. Z tego powstanie dokument. Kiedy? Najpewniej w połowie 2016 roku”.

Sytuację skomentowali specjaliści ds. promocji. Mateusz Zmyślony, pracujący przy poprzednich strategiach promocji Krakowa nie pochwala pomysłu. Uważa, że „chodzi o pozorne działanie i wykorzystanie nazwisk ludzi, którzy coś znaczą”. Bogusław Sonik, który stworzył poprzednią strategię, z 2004 roku, podkreśla, że autorytety powinny oceniać już przygotowaną przez urzędników strategię. „W tym przypadku kolejność jest odwrotna i mam wrażenie, że to zabieg promujący nie miasto, ale magistrat” – dodaje Sonik. (ak)

 

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj