poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościKreml chce wojny na PR

Kreml chce wojny na PR

Dla Kremla operacja propagandowa jest znacznie ważniejsza niż działania wojenne. „Rosja rozpoczęła wojnę na informację z Zachodem, a ten ją póki co przegrywa” – czytamy w poynter.org.

To wnioski ze środowego spotkania amerykańskiego Kongresu, w którym uczestniczyli m.in. Peter Pomeranzev, ekspert ds. badania propagandy i Elizabeth Wahl, była prezenterka jednej  z rosyjskich telewizji.

W konferencji wzięli udział także przedstawiciele Republikanów i Demokratów. Jak zaznacza Pomeranzev, Stany Zjednoczone muszą mieć większą świadomość mechanizmów działań propagandy kremlowskiej. „Rosja rozpoczęła z Zachodem wojnę na informację. Europa i Ameryka na razie ją przegrywają” – kwituje przy tym. Część rosyjskich dziennikarzy upowszechnia bowiem spiskowe teorie, w których winą za 9/11 czy za zestrzelenie malezyjskiego samolotu na Ukrainie obarcza CIA.

Konflikt na Majdanie w przekazie rosyjskich mediów był przedstawiony jako walka między neonazistami i faszystami.  Elizabeth Wahl przypomina także wcześniejsze działania propagandy rosyjskiej – z 2007 roku. Wtedy to rząd estoński wydał decyzję o przeniesieniu pomnika żołnierzy radzieckich z centrum na obrzeża miasta. Zamieszki zorganizowane przez proprosyjskich mieszkańców dały propagatorom możliwość zaatakowania NATO i UE. Media rosyjskie wysłały następujący przekaz: „Mimo członkostwa w UE i NATO, Estonia została sama w niebezpieczeństwie”- parafrazuje była dziennikarka. Operacje propagandowe są dla Kremla znacznie ważniejsze niż działania wojenne. „Gdy NATO będzie pozbawione amerykańskich wpływów, wtedy zwiększy się rola Kremla” – przestrzega z  kolei Pomeranzev. Dodaje przy tym, że władze kremlowskie wzywają zachodnie media do wojny na PR: „Po swojej stronie mają »pseudodziennikarzy«, którzy świetnie znają się na narzędziach służących propagandzie”. (mw)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj