Amerykańska piosenkarka Taylor Swift jest krytykowana w mediach społecznościowych za krótkie przeloty prywatnym odrzutowcem – podaje businessinsider.com. Jak czytamy, użytkownicy odnoszą się do lotów, które jeden z odrzutowców należący do artystki odbył pod koniec stycznia 2024 roku.
Samolot wykonał wtedy dwa krótkie kursy między Illinois a Missouri, zgodnie z danymi ze strony internetowej JetSpy. Pierwszy lot trwał 21 minut, a drugi osiem minut. Według Google Maps podróż samochodem na miejsce zajęłaby około 21 minut – czytamy.
Jak jednak zwraca uwagę źródło, Taylor Swift może nie być odpowiedzialna za te loty. Odbyły się one mniej więcej w tym samym czasie, gdy piosenkarka zrezygnowała ze swojego odrzutowca Dassault Falcon 900 w styczniu 2024 roku, na co wskazują dane Federalnej Administracji Lotnictwa.
Źródło podaje, powołując się na wpis w serwisie X studenta Jacka Sweeney’a, który śledzi loty Swift i innych celebrytów, że krótkie podróże są prawdopodobnie lotami próbnymi lub przeglądowymi.
Jak czytamy dalej, Taylor Swift nadal posiada inny prywatny odrzutowiec, Dassault 7X. W ciągu ostatnich kilku miesięcy najkrótsze loty odbyte przez jej samolot trwały od 35 do 40 minut. Chodzi m.in. o podróże między St. Louis a Nashville oraz między Las Vegas a Burbank w Kalifornii. Najkrótszy lot Swift obył się w marcu 2023 roku i trwał osiem minut, prawdopodobnie z powodu zmiany położenia samolotu przez pilota między dwoma lotniskami w Los Angeles, Van Nuys Airport i Bob Hope Airport.
Źródło zauważa, że zmiana położenia prywatnego odrzutowca w branży czarterów jest zwykle związana z potrzebami operacyjnymi, takimi jak wysadzenie jednego klienta na jednym lotnisku, a następnie przeniesienie się w ciągu dziesięciu minut przez miasto na inne lotnisko, aby odebrać innego pasażera. W przypadku celebrytów częściej wynika to z wygody i chęci uniknięcia tłumów na lotnisku. W sytuacji Swift, Van Nuys mogło być bardziej dogodne pod względem miejsca, w którym musiała się znaleźć po przylocie do Los Angeles, ale Bob Hope było lepiej zlokalizowane pod względem wylotu.
Jak przypomina źródło, to nie pierwszy przypadek, gdy piosenkarka spotkała się z krytyką za swoje podróże odrzutowcem. W 2022 roku Swift znalazła się na szczycie listy celebrytów z największą emisją dwutlenku węgla z prywatnych odrzutowców.
W 2023 roku źródło poinformowało, że prywatne odrzutowce piosenkarki spędziły ponad 166 godzin w locie podczas pierwszego etapu trasy koncertowej Eras. Co więcej, w przerwach między koncertami piosenkarka latała do Kansas City, gdzie jej chłopak Travis Kelce gra w drużynie Chiefs. Według JetSpy, wśród najczęściej odwiedzanych przez Swift lotnisk w 2023 roku port Charles B. Wheeler Downtown w Kansas City zajął trzecie miejsce.
Rzecznik Swift powiedział wcześniej dla źródła, że piosenkarka zakupiła kredyty węglowe, aby zrównoważyć użycie odrzutowców.
Artystka próbowała uniemożliwić śledzenie jej podróży. Latała incognito, korzystając z programu adresowania samolotów ICAO FAA, znanego również jako PIA. Niedawno oznajmiła, że pozwie Sweeney’a, który śledzi jej odrzutowiec przy użyciu danych publicznych. Do studenta trafił list z apelem o zaprzestaniu działalności, który został wysłany przez prawników Swift – donosi źródło.
Czytaj więcej: Taylor Swift walczy ze studentem śledzącym jej loty odrzutowcem
(af)
