Frazeologizmy, powiedzenia i przysłowia są bardzo wdzięcznym środkiem stylistycznym w tekstach reklamowych i PR-owskich, ale trzeba wiedzieć, co znaczyły kiedyś i co znaczą dziś. Co ma wspólnego biedronka z krową, a co Zbałocki (i dlaczego akurat Zabłocki) z mydłem? Sprawdź, czy wiesz, co znaczą i od czego pochodzą powiedzenia, których często używamy.
Nazwa kraju Polska pochodzi od:
polana
pola
polki (tańca)
Filip, który wyrwał się z konopi, to:
syn myśliwego
pies myśliwego
zając
Austriackie gadanie to:
wypowiedź w języku niemieckim
niewyraźna wymowa
wypowiedź mało ważna, bez sensu
Podbijać (komuś) bębenka to:
przesadnie kogoś chwalić, aby coś osiągnąć
łaskotać kogoś po brzuchu, aby go rozśmieszyć
karcić kogoś niesłusznie
Nazwa biedronki (owada) pochodzi od słowa:
biodro
bieda
biec
Słowo kibić (część tułowia, talia) pochodzi od:
witki, rózgi
części łuku
kiwania się (na boki)
Wykaraskać się (z kłopotów, trudnej sytuacji, choroby) pochodzi od:
kary
karaska (ryby)
karkołomnych działań
Mówimy: Wyjść (na czymś) jak Zabłocki na mydle. Co się stało Zabłockiemu:
pośliznął się na mydle?
ktoś go oszukał, sprzedając mydło zamiast czegoś wartościowego?
sam się oszukał, próbując oszukać kogoś innego?
Słowem badziewie określamy coś bezwartościowego, brzydkiego. Słowo to pochodzi:
od czegoś dziwnego, dziwadła
od resztek chrustu, śmieci leżących na podwórku
od niczego nie pochodzi, wymyśliła je współczesna młodzież
Mówimy, że coś uszło (komuś) płazem albo puścić coś (komuś) płazem. Ten płaz to:
część szabli
zwierzę
część pługa
Pyrrusowe zwycięstwo to:
nie zwycięstwo, ale porażka
zwycięstwo osiągnięte zbyt dużym kosztem
łatwe zwycięstwo
Mówimy, że ktoś używa czegoś, dostał coś prawem kaduka. Oznacza to:
że po prostu mu się należało
że ktoś coś wywalczył w bitwie
że ktoś używa czegoś, dostał coś bez podstawy prawnej
Jeśli namawiamy kogoś, aby nie zwlekał, nie zaniedbywał ważnych spraw, to mówimy, żeby:
nie zasypywał gruszek w popiele
nie zasypiał gruszek w popiele
nie zapominał gruszek w popiele
Konopielka to:
kobieta, która uprawia konopie
boginka pilnująca upraw konopi
tkanina konopna
Partacz dawniej to:
leń, nierób
najemny robotnik pracujący w polu
rękodzielnik niecechowy
Odpowiedzi
1. Polska – nazwa przymiotnikowa znacząca to samo co polna [ziemia], a więc kraina pól (b).
2. Zając to w gwarze myśliwskiej filip, który w bardzo pachnących i gęstych konopiach czuł się bezpiecznie, a kiedy z nich wyskoczył, to od razu pod lufę myśliwego. Wyrwać się jak filip z konopi znaczy zachować się niestosownie do sytuacji, zabrać głos nie w porę (c).
3. W czasie rozbiorów władze Austrii obiecywały Polakom swobody, ale Polacy nie wierzyli, że zaborca dotrzyma słowa, traktowali to jako takie gadanie bez sensu – austriackie gadanie (c).
4. Polujący z sokołem myśliwi, aby zmusić ukrywające się zwierzęta do wyjścia z kryjówki, uderzali w bębenki. Wypłoszone zwierzęta były łatwym łupem dla sokoła. Kiedyś podbijać (komuś) bębenka znaczyło zachęcać go do zrobienia czegoś złego, przesadnie go chwaląc; dziś powiedzielibyśmy potocznie podpuszczać kogoś (a).
5. Charakterystyczny wygląd biedronki – kropki, plamki na barwnym tle chitynowej pokrywy – ma związek z biedruną, nazwą krowy łaciatej (czyli mającej plamy na biodrach). Stąd też biedronka nazywana bywa bożą krówką, czyli krówką (biedrunką), która sfrunęła z nieba. Nazwa biedronka przywędrowała do nas prawdopodobnie z języka czeskiego (bedruoka) (a).
6. Dawniej kibić to drewniana część łuku, pałąk. W XVII-XVIII w. kibitny znaczyło: smukły, giętki, gibki. Słowo to pochodzi z języka rosyjskiego, a na gruncie polskim przybrało znaczenie przenośne określające kobiecą talię (smukłą, gibką część ciała) (b).
7. Karasek to rybka słodkowodna, której najczęściej udaje się wymknąć z połowu, bo jest tak mała, że bez trudu przeciśnie się przez oka sieci rybaków. Wykaraskać się to znaczy wyjść bez szwanku z opresji (kłopotów, choroby, trudnej sytuacji). A szwank pochodzi z niemieckiego (Schwank, schwanken – błądzić). Dawniej mawiano szwank na zdrowiu, szwank mieszku. Dziś powiemy raczej, że zdrowie (komuś) szwankuje (b).
8. Zabłocki był szlachcicem, który spławiał towary, między innymi mydło, Wisłą do Gdańska. Aby uniknąć płacenia cła, schował mydło pod pokładem, ale gdy dotarł do portu, okazało się, że ono się wymydliło. Wyjść (na czymś) jak Zabłocki na mydle znaczy, że zamiast spodziewanych korzyści są straty (c).
9. Badziewie to dawniej resztki chrustu, słomy na podwórzu, na śmietnisku lub na brzegach rzeki wyrzucone przez wodę. Badziać się albo bodziać się znaczyło (z litewskiego) wałęsać się, poniewierać. Słowo badziewie (tak zapisywane i w tym znaczeniu) rejestruje już słownik Jana Karłowicza z 1900 roku (b).
10. Płaz to płaska i szeroka, nieostra część broni siecznej (np. szabli). Rycerzy za drobne przewinienia karano uderzeniem tą właśnie częścią broni, co nie powodowało takich skutków jak uderzenie częścią ostrą. Puścić (coś) (komuś) płazem znaczy, że ten ktoś uniknął surowej kary za jakieś przewinienie, niewłaściwe zachowanie (a).
11. Po zwycięstwie nad Rzymianami pod Auskulum, okupionym wielkimi stratami, Pyrrus (319-272 p.n.e.), król Epiru, jeden z najwybitniejszych taktyków wojskowych, powiedział: „Jeszcze jedno takie zwycięstwo, a będziemy straceni”. Pyrrusowe zwycięstwo oznacza sukces odniesiony zbyt dużym kosztem (b).
12. Kaduk to w prawie rzymskim spadek bez dziedzica; w dawnej Polsce spadek beztestamentowy zmarłego niemającego krewnych (do ósmego stopnia pokrewieństwa) przypadający królowi.
Kaduk to zaborca, ktoś, kto przywłaszczył sobie opuszczone mienie. Prawem kaduka znaczy bezprawnie.
Kaduk to kiedyś także nazwa diabła (który sprowadzał epilepsję), stąd powiedzenie Do kaduka! (Do diabła!), ale to już inna historia (c).
13. Nie zasypiać gruszek w popiele to wiejskie przysłowie związane ze zwyczajem suszenia (pieczenia) gruszek w gorącym popiele w piecu chlebowym. Nieuwaga (zabaczenie), zaśnięcie powodowały, że gruszki zmieniały się w węgiel (b).
14. Konopielka była boginią strzegącą ogrodów i warzyw, trochę strzygą, trochę babą jagą. Odpowiednik kozytki pilnującej żyta – jeśli ktoś nie szanował zboża, to mogła go zakazytać, czyli załaskotać, piersiami na śmierć. Konopielka to w gwarze ludowej także określenie konopi, rośliny szybko „strzelającej ku górze” (symbol witalności, płodności) (b).
15. Part to grube płótno domowej roboty z konopi albo lnu. Dawniej z niego robiono letni ubiór chłopski. Partacz to rękodzielnik nienależący do cechu, tkający płótno i sznury z partu. Teraz tak mówimy o kimś, kto źle, niedbale wykonuje pracę. Partaczy (c).
Teresa Kruszona
Oryginał tekstu ukazał się na łamach wyborcza.pl 22 lutego 2007
Kontynuacja tekstu Teresy Kruszony – tutaj
Zapraszamy na szkolenie z Teresą Kruszoną
Pisanie oraz redagowanie tekstów dla PR-owców
Już 27 czerwca (piątek)
Warszawa
Sprawdź program
Szkolenie organizowane w ramach Akademii PRoto – www.akademiaproto.pl
Akademia PRoto to projekt szkoleniowy portalu PRoto.pl. Naszym celem jest umożliwienie dostępu do praktycznej wiedzy z zakresu public relations wszystkim osobom, które mają potrzebę wzbogacenia swoich kompetencji zawodowych.
W ramach Akademii PRoto mogą Państwo, w dowolnym czasie i miejscu, skorzystać z pełnego kursu on-line, albo wybrać jego pojedyncze moduły lub pakiety tematyczne – zapoznaj się z kursem internetowym.
Swoją wiedzę z PR-u można poszerzać w trakcie jedno- i dwudniowych warsztatów i szkoleń otwartych, których kilka organizujemy w każdym miesiącu – zobacz najbliższe terminy szkoleń.
W ofercie Akademii mamy także szkolenia “szyte na miarę” – poznaj nasze szkolenia wewnętrzne