„Kryzysy w social mediach dla biznesu promującego markę i produkt w tym kanale powinny być traktowane w kategoriach czynnika ryzyka, choć ich waga bywa często przeceniana” – czytamy w miesięczniku Forbes.
Jak tłumaczy Mateusz Krogulec z agencji Szeri Szeri, firmy na Facebooku realizują różne cele. Dla jednych jest to miejsce do prowadzenia bezpośrednich działań sprzedażowych. Inne wspierają sprzedaż pośrednio, działając wizerunkowo. Obecność w mediach społecznościowych wpływa także na lepsze pozycjonowanie firmy, marki i produktu w wyszukiwarce Google.
Z drugiej strony firmy powinny być przygotowane na potencjalny kryzys. „Każdy powinien się odpowiednio przygotować na sytuacje kryzysowe, wystarczy prosty scenariusz, czyli przygotowanie szeregu odpowiedzi na potencjalne niewygodne pytania fanów. Trzeba doskonale znać swój produkt lub usługę i jej słabe punkty, wtedy znacznie łatwiej się przygotować na tego typu sytuacje. I pamiętajmy: jeśli mamy słaby produkt, lepiej nie promować go w mediach społecznościowych. Krytyka konsumentów będzie druzgocąca” – zaznacza Krogulec.
Firmy powinny o tym pamiętać zwłaszcza, że obecnie Facebook nie ma konkurencji „Nie pojawiła się żadna nowa platforma, która mogłaby mu zagrozić” – twierdzi Anna Żurek z firmy Content House. (ks)