Niedawno informowaliśmy o laureacie nagrody Pulitzera, który został PR-owcem, bo jako dziennikarz zarabiał zbyt mało. Czy również w Polsce PR to na tyle intratna branża, aby porzucać dla niej inne profesje?
Z zeszłorocznej edycji badania PRoto o wynagrodzeniach PR-owców wynika, że niekoniecznie. Aż 51 proc. respondentów zadeklarowało, że w 2013 roku zarabiało mniej niż 3,5 tys. zł brutto miesięcznie. Dla porównania: według GUS przeciętne miesięczne wynagrodzenie w 2013 roku wyniosło 3650 zł. brutto.
W 2014 roku kwota ta wzrosła do 3780 zł. Czy PR-owcy, tak samo jak statystyczny Kowalski, mogli liczyć również na lepsze zarobki? Gdzie zarabiało się lepiej: w firmach czy agencjach? W jak dużym stopniu doświadczenie przekładało się na wynagrodzenie? To tylko część z pytań, na które chcielibyśmy odpowiedzieć, z Waszą pomocą. Dlatego zachęcamy do wzięcia udziału w ankiecie, poświęconej zarobkom PR-owców. Jej wypełnienie zajmie kilka minut.
Wyniki ankiety zostaną opublikowane przez PRoto.pl oraz serwis GazetaPraca.pl, który jest partnerem badania.