poniedziałek, 18 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościKulturowe oblicza PR-u: i cóż, że ze Szwecji?

Kulturowe oblicza PR-u: i cóż, że ze Szwecji?

Kraje skandynawskie bardzo często traktowane są jako całość. Nic bardziej mylnego. W rzeczywistości stanowią pięć całkiem różnych państw – z odmiennymi językami, zwyczajami i otoczeniem mediowym. Dlatego, planując działania w Skandynawii, pamiętaj, że jednej kampanii nie da się przeprowadzić w całym regionie. Musi być ona zróżnicowana.

Co z mediami? Redaktorzy dążą do wysokiego stopnia niezależności, więc zupełnie nie ma sensu umieszczanie gotowych artykułów w mediach skandynawskich. Jedynym wyjątkiem są sponsorowane wkładki, których nie zaleca się jednak jako działania PR-owe. Poza tym, co warte uwagi, koszty działań PR w krajach skandynawskich, w porównaniu do reszty Europy, są wyższe.

I jeszcze jedno – Szwedzi to ludzie ceniący prostotę. Czasu jest mało, dlatego nie marnują go na pogaduszki. Jeśli więc chcesz zainteresować dziennikarza firmą, dobrze przygotuj się do rozmowy i znajdź jej lokalny kontekst. Firmie bez znajomości złożoności, niuansów lokalnego rynku, bardzo trudno będzie przyciągnąć uwagę mediów. Na koniec praktyczna rada: nie namawiaj dziennikarza na kolację. Szwedzi swój czas po pracy poświęcają wyłącznie rodzinie.

Robert Nyström, WISE Communications (Szwecja)

***

Wypowiedź dla redakcji PRoto została zarejestrowana podczas majowego zjazdu GlobalCOM PR-Network, jednej z największych globalnych sieci zrzeszających agencje PR. Spotkanie zostało zorganizowane w Krakowie przez polskiego partnera sieci, agencję Planet PR.

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj