We francuskiej firmie alkoholowej Pernod Ricard ma panować „kultura picia” – napisała gazeta Le Parisien na podstawie relacji trzech byłych pracowników działu sprzedaży. CEO koncernu w rozmowie z portalem thespiritsbusiness.com zaprzecza.
Jeden z byłych pracowników zgłosił we wrześniu 2019 roku Pernod Ricard do sądu pracy, gdzie stwierdził, że wymuszano na nim spożywanie napojów wysokoprocentowych w czasie wykonywania obowiązków zawodowych oraz spotkań z klientami. Picie w pracy miało wpłynąć negatywnie na zdrowie pracowników – powiedział gazecie Le Parisien. Inna rozmówczyni źródła przyznała, że w firmie źle postrzegane jest odmawianie alkoholu.
Szef Pernod Ricard, Alexandre Ricard, zabrał głos w branżowym portalu thespiritsbusiness.com, gdzie zaprzeczył zarzutom. „Absolutnie nie ma czegoś takiego jak obowiązek picia. Wręcz przeciwnie, w regulaminie, gdzie piszemy o braku nakazów, zwracamy uwagę, że pracownik, który nadużywa alkoholu i zachowuje się nieodpowiednio, będzie zwolniony” – powiedział w wywiadzie.
Theguardian.com przywołuje też wypowiedź rzeczniczki firmy, która zaprzeczyła twierdzeniom byłych pracowników i dodała, że korzystanie z alkoholu to „decyzja osobista”. Bruno Gomier, szef komunikacji grupy Pernod Ricard, stwierdził też, że pracownicy mogą „albo nie pić, albo pić z umiarem” (ang. drink moderately).
Decyzja sądu pracy ma zostać ogłoszona z końcem listopada 2019 roku – zauważa theguardian.com. (mp)