Ze zdjęć produktów oferowanych w ramach „greckiego tygodnia” w Lidlu usunięto krzyże. Takie działanie nie spodobało się klientom sieci sklepów – opisuje wprost.pl.
Jak czytamy, Lidl organizuje tygodnie tematyczne, w czasie których w sklepach sieci można kupić produkty spożywcze charakterystyczne dla danego kraju.
Ostatnio firma organizowała „tydzień grecki”. Na opakowaniach produktów znalazły się zdjęcia z wyspy Santorini. Jak zauważyli klienci, fotografie przedstawiające świątynię greckokatolicką Anastasis na wyspie Santorini zostały poddane obróbce graficznej – usunięto z nich krzyże.
Źródło: facebook.com/OliverBerlau
To działanie sieci nie spodobało się klientom – zarówno w Polsce, jak i w innych krajach. Odbiorcy swoje niezadowolenie wyrazili m.in. w komentarzach na profilu Lidla na Facebooku.
Źródło: facebook.com/lidlpolska
Na polskim profilu marki na Facebooku w odpowiedzi na nieprzychylne uwagi sieć zapewnia: „Z uwagi na to, że opinie oraz oczekiwania klientów są zawsze dla nas bardzo ważne, przy projektowaniu kolejnych etykiet weźmiemy pod uwagę wszelkie zastrzeżenia”.
Jak dalej czytamy, rzecznik prasowy Lidla wypowiedział się dla belgijskiej stacji telewizyjnej RTL. Podkreślił, że sieć unika używania symboli religijnych, bo nie chce wykluczać żadnych przekonań religijnych. „Jesteśmy firmą, która szanuje różnorodność, co wyjaśnia projekt opakowania. Unikamy używania symboli religijnych na opakowaniach w celu zachowania neutralności” – przytacza wypowiedź rzecznika źródło. (mb)