Sąd okręgowy w Amsterdamie orzekł, że holenderska linia lotnicza KLM złamała prawo, wprowadzając klientów w błąd reklamami dotyczącymi ochrony środowiska – informuje theguardian.com.
20 marca 2024 roku sąd potwierdził, że reklamy KLM wprowadzały w błąd w 15 z 19 deklaracji środowiskowych. Obejmowały one m.in. twierdzenia, że linia lotnicza zmierza w kierunku „bardziej zrównoważonej” przyszłości, czy opisy korzyści płynących ze zrównoważonych lotów, które znajdowały się na stronie internetowej – czytamy.
„Dzisiejszy wyrok jest przełomowym zwycięstwem w walce z greenwashingiem. Sąd nie mógł wyrazić się jaśniej: firmy nie mogą twierdzić, że walczą z niebezpiecznymi zmianami klimatycznymi, podczas gdy w rzeczywistości napędzają kryzys” – powiedział Hiske Arts, działacz Fossielvrij, na którego słowa powołuje się źródło.
Jak czytamy, niektóre z twierdzeń KLM zostały uznane za wprowadzające w błąd, ponieważ były zbyt niejasne. W odniesieniu do reklamy znajdującej się na lotnisku Schiphol w Amsterdamie sąd orzekł, że oświadczenie linii lotniczej „dołącz do nas w tworzeniu bardziej zrównoważonej przyszłości” nie wyjaśnia, w jaki sposób korzystanie z ich usług wiąże się z korzyścią dla środowiska.
Sąd stwierdził jednak, że KLM nie musi prostować błędnych oświadczeń ani ostrzegać klientów, że lotnictwo nie jest obecnie zrównoważone. Podkreślił natomiast, że linia lotnicza powinna „uczciwie i konkretnie” informować ich o swoich ambicjach dotyczących redukcji emisji – dowiadujemy się.
Aktywiści uważają, że wyrok sądu jest ważnym zwycięstwem w walce z greenwashingiem. Mimo to ostrzegają, że zostało jeszcze wiele do zrobienia w tym temacie.
„Walka z greenwashingiem to obecnie gra w kotka i myszkę. Jeśli jedna wprowadzająca w błąd kampania zostanie zatrzymana, pojawia się dziesięć nowych. A zareagować można dopiero wtedy, gdy szkody zostały już wyrządzone: ludzie już widzieli reklamy” – powiedziała Rosanne Rootert, działaczka Reclame Fossielvrij, cytowana przez źródło.
Jak donosi źródło, Marjan Rozemeijer, rzecznik KLM, przekazał, że linia lotnicza od pewnego czasu nie korzystała z 19 komunikatów, o których mowa w sprawie sądowej. „Cieszymy się, że sąd orzekł, że możemy nadal komunikować się z naszymi klientami i partnerami na temat naszego podejścia do uczynienia lotnictwa bardziej zrównoważonym. Nieustannie uczymy się, jak najlepiej ich w to włączyć” – dodał rzecznik. (ao)