LinkedIn usprawni działanie algorytmu odpowiedzialnego za działanie poleceń „osób, które możesz znać”. Jak informuje serwis społecznościowy na swojej stronie, chce usunąć wszelkie czynniki, które mogłyby mieć negatywny wpływ na polecenia użytkowników.
Jak podkreśla LinkedIn, polecenia potencjalnych znajomych są kluczowym narzędziem do budowania sieci kontaktów w serwisie. Czytamy, że zmiany w algorytmie polecającym potencjalne kontakty mają lepiej dobierać rekomendacje, aby nie wyróżniać jedynie osób, które otrzymują wiele próśb o nawiązanie kontaktu. Serwis chce także upewnić się, że na pozycjonowanie użytkowników i budowanie sieci nie mają negatywnego wpływ takie czynniki jak pochodzenie danej osoby, miejsce zdobywania wykształcenia lub miejsce pracy.
LinkedIn zauważa, że istnieje grupa użytkowników serwisu, którzy otrzymują dużą liczbę próśb o kontakt – np. osoby wpływowe w danej w branży, wysokiej rangi menedżerowie czy rekruterzy z dużych firmy. W pewnym momencie duża liczba zaproszeń może być uciążliwa i nie służyć spełnianiu funkcji portalu, jaką jest budowanie sieci kontaktów.
Zmiany mają sprawić, że większa pula osób otrzymuje teraz więcej próśb o nawiązanie kontaktu, co zapewnia użytkownikom więcej możliwości rozwoju ich sieci na platformie. Czytamy, że aktualizacja spowodowała spadek liczby próśb o kontakt trafiających do osób, które często są nimi przeładowane, a jednocześnie spowodowała niewielki wzrost liczby próśb kierowanych do mniej popularnych użytkowników. Działanie LinkedIna ma na celu wyrównanie szans i zapewnienie ludziom większej liczby sposobów na znalezienie kontaktów zawodowych. (mb)