LinkedIn wyjaśnia, co zrobić, by przyciągać jak największą liczbę obserwujących na stronach marek w serwisie. Jednocześnie zaprasza do bezpłatnego centrum edukacyjnego LinkedIn Marketing Labs, które wyjaśnia, jak korzystać z serwisu w celu zwiększania świadomości o firmie.
Zobacz też: LinkedIn uruchomił centrum edukacyjne dotyczące reklamowania w serwisie
Portal zaznacza, że przede wszystkim ważne jest to, by strona danej firmy na LinkedInie w jasny i celny sposób określała zakres działalności marki – chodzi o uzupełnienie profilu o logo czy podstawowe informacje. Platforma podkreśla, że w opisie należy pamiętać o słowach kluczowych, ponieważ „strony LinkedIn są indeksowane przez wyszukiwarki”.
Zobacz także: Synergia SEO i PR: jak ją osiągnąć i co możemy dzięki niej zyskać?
Dowiadujemy się także, aby dodać przycisk „Obserwuj” w swojej witrynie lub biuletynach, co „ułatwi odwiedzającym dołączenie do społeczności firmy”. Oprócz tego czytamy, że warto korzystać z funkcji „Zaproś do obserwowania” i umieszczania linków do firmowej strony na LinkedInie w podpisie e-mailowym lub w innych profilach w mediach społecznościowych w celu poszerzania zasięgów.
Dalej portal pisze o pokazywaniu innym, że jest się ekspertem w swojej branży i dzieleniu się wiedzą, którą posiada marka. LinkedIn wyjaśnia, że chodzi m.in. o publikowanie „atrakcyjnych treści na temat nowości branżowych, trendów i innych istotnych tematów”. Dowiadujemy się, że 88 proc. użytkowników biznesowych uważa, że tego typu treści „odgrywają kluczową rolę w podnoszeniu ich postrzegania o danej organizacji”. Platforma ujawnia przy tym, że jedynie 17 proc. użytkowników ocenia „treści eksperckie” w internecie jako „bardzo dobre” lub „doskonałe”, jednak serwis w tym miejscu zachęca do tego, by wykorzystywać tę „lukę” i pokazywać swoją firmę jako profesjonalną.
Źródło: LinkedIn Marketing Solutions
LinkedIn zachęca również do komunikacji dwustronnej. Serwis pisze, że warto wybrać około trzy hashtagi, które mają być powiązane z daną stroną na LinkedInie, by być bardziej rozpoznawalnym. Dodatkowo firma może ich używać w dyskusjach i rozmowach, np. za pomocą komentarzy. Czytamy dodatkowo, że trafnym sposobem na zwiększanie swoich zasięgów jest organizowanie wydarzeń w serwisie, by stwarzać „możliwości interakcji z odbiorcami i angażować ich w czasie rzeczywistym”.
Zobacz również: LinkedIn publikuje nowy poradnik dotyczący eventów online
Oprócz tego serwis zachęca, by „poznawać swoich odbiorców”. Czytamy, że dzięki analityce strony można uzyskać dostęp do szczegółowych informacji o m.in. danych demograficznych osób odwiedzających stronę firmy czy określać zaangażowanie wygenerowane przez konkretne wpisy. W ten sposób marka może lepiej dopasować się do swoich obserwatorów i publikować treści, które będą dla nich najbardziej wartościowe.
LinkedIn zauważa też, że w rozwoju marki ważną rolę odgrywają jej pracownicy. Serwis podpowiada, by zachęcać ich do aktualizowania swoich profili – chodzi o to, by uwzględniali oni w swoich informacjach o doświadczeniu firmę, w której pracują (pozwoli to na przekierowywanie do strony marki bezpośrednio po kliknięciu w jej nazwę). Dodatkowo serwis pisze, że warto udostępniać wartościowe (z perspektywy marki) wpisy zatrudnionych czy korzystać z wewnętrznej karty „Moja firma” (jest przeznaczona jedynie dla pracowników i pozwala na interakcję z popularnymi wpisami współpracowników czy nawiązywania kontaktów z innymi zatrudnionymi). (kd)