Liverpool zaliczył poważną wpadkę na Twitterze. Lawina negatywnych komentarzy spadła na władze klubu po tym, jak w serwisie zamieszczono „nieodpowiedni” wpis nawiązujący do katastrofy lotniczej sprzed ponad pół wieku, w której zginęli zawodnicy Manchesteru United – donosi sport.pl.
Tuż przed meczem z Manchesterem United, na oficjalnym twitterowym koncie drużyny z Liverpoolu, pojawiło się pytanie o piosenki, których przed meczem chcieliby posłuchać kibice. Wśród licznych odpowiedzi pojawił się komentarz, który zniesmaczył kibiców obu drużyn. Jeden z fanów śledzących wpisy Liverpoolu zaproponował trzy utwory: „Come fly with me”, „Always look on the bright side of life” Erica Idle’a i „I like to move it”. Użytkownicy śledzący dyskusję uznali, iż utwory te nawiązują bezpośrednio do tragicznego wypadku lotniczego z 1958 roku, w którym zginęło ośmiu zawodników Manchesteru United – czytamy w serwisie.
Jeszcze bardziej oburzyła ich odpowiedź samego klubu. Jego przedstawiciel zapytał, czy osoba proponująca dwuznaczne piosenki nie podejrzała ich przypadkiem na iPodzie w szatni Liverpoolu. Po tym, jak wpis zebrał mnóstwo negatywnych opinii, drużyna przeprosiła za „nieodpowiednią pomyłkę” – informuje sport.pl (jl)
