Łódź to centrum „wydarzeń”. Miasto kojarzy się ze sprawą martwych dzieci w beczkach, aferą łowców skór, seksaferą w Samoobronie czy policjantami, którzy zastrzelili dwie osoby podczas Juwenaliów. Warto też wspomnieć o łódzkiej „osobowości” – detektywie Krzysztofie Rutkowskim. Łódź nie ma najlepszej prasy.
„Decyzja zapadła: Zlikwidują Łódź!” – taki napis pojawił się ostatnio w sieci, parodiując nagłówki tabloidów. Obok zdjęcia, przedstawiającego prace przy dworcu Łódź Fabryczna. Biorąc pod uwagę liczbę skandali, afer i skalę korupcji, to jest to pretekst do takiego stwierdzenia – zauważają dziennikarze Expressu Ilustrowanego. Za sprawą mediów ogólnopolskich miasto kojarzy się z brudem, biedą i zaniedbaniem. Mimo to władze zdają się nie dostrzegać tych przekazów.
Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, broni swojego miasta: „Ten czarny PR Łodzi jest oderwany od rzeczywistości. Dopóki sami powtarzamy historie o dzieciach w beczkach, czy łowcach skór, dopóty nie przezwyciężymy negatywnego wizerunku miasta. W tym tygodniu doszło do porwania dziecka w Łodzi, ale porywacza udało się szybko ująć – właśnie dzięki zaangażowaniu mieszkańców i to powinniśmy podkreślać”. Po walce o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury miasto przeznaczyło właśnie kolejne środki na promocję. Kampania warta ok. 1 mln zł ma pokazać Łódź jako Miasto Przemysłów Kreatywnych. (kg)
