„Staliśmy przed dużą szansą, jednak przespaliśmy ten okres” – na temat biznesowej promocji Łodzi mówi Gazecie Wyborczej Małgorzata Brzezińska z Instytutu Nowych Technologii. Z rozmowy wynika, że skojarzenie nowych technologii z miastem, zamiast Łodzi wykorzystały Wrocław i Kraków.
Brzezińska tłumaczy, że mimo pojawienia się w jej mieście kilku dużych inwestorów, zabrakło pomysłu, jak przekuć tę informację na „wizerunkowy sukces”. „Przestaliśmy mówić o mieście nowych technologii na rzecz tysięcy miejsc pracy” – ponieważ jak dodaje – nowe miejsca pracy były Łodzi najbardziej potrzebne.
Rozmówczyni Gazety opowiada o tym, co w Łodzi przykuwa uwagę nowych inwestorów. Mówi także o ograniczeniach, które mogą inwestorów zniechęcić. Wspomina między innymi o braku „dobrego portalu internetowego” z kompleksowymi informacjami dla biznesu, a także braku hasła, które mogłoby przyciągnąć nowych inwestorów.(ał)
