Mama niepełnosprawnej dziewczynki oskarżyła centrum handlowe Port Łódź o dyskryminację. Jak czytamy w poście zamieszczonym na Facebooku 24 lutego 2020 roku, pracownicy sali zabaw nie wpuścili dziecka do środka z powodu wózka inwalidzkiego, który miał zagrażać innym dzieciom. „Nie polecam! Pani kierownik powiedziała że nie niepełnosprawnosc jest problemem tylko wózek! Bo zagraża innym Dzieciom. To wykluczenie i dyskryminacja. A do tego brak zrozumienia. Nie mam słow….powiedziałam że to nagłośnie. Pani chyba niespecjalnie się przejęła….”* – napisała.
Źródło: facebook.com/agata.lange
Post szybko wywołał emocje wśród wielu użytkowników. Do czasu publikacji tekstu na PRoto.pl wpis udostępniono ponad pięć tysięcy razy. „Wstyd”, „Brak mi słów”, „Trzeba to nagłośnić” – pisali internauci w komentarzach.
Źródło: facebook.com/agata.lange
Następnego dnia PRoto.pl poprosiło Port Łódź o skomentowanie sprawy. Otrzymaliśmy oświadczenie, które umieszczono także na facebookowym profilu centrum handlowego. „(…) Pragniemy w imieniu całego naszego Centrum przeprosić za zaistniałą sytuację. Port Łódź Junior jest dla dzieci i z myślą o nich został wybudowany. Zdajemy sobie sprawę, że każde dziecko bez wyjątku zasługuje na radość i zabawę. Była to dla nas ważna lekcja, z której wyciągamy wnioski” – czytamy we wpisie.
Źródło: facebook.com/portlodz
Pod postem centrum handlowego zaczęły pojawiać się komentarze użytkowników wspierających miejsce i zadowolonych z jego reakcji. Niektórzy zwracali jednak uwagę na to, że obiekt powinien zmienić obecny regulamin. Port Łódź zapewnił w komentarzu, że pracownicy zostali odpowiednio przeszkoleni, aby tego typu sytuacje się nie powtarzały.
Źródło: facebook.com/portlodz
(ak)
* Pisownia cytatów oryginalna
Zdjęcie główne: facebook.com/portlodz