O skutkach pojawienia się logo niemieckiej firmy komputerowej MaxData na polskiej fladze podczas pierwszego konkursu Pucharu świata w skokach w Kuusamo pisze dzisiejsza Gazeta Wyborcza. Polscy skoczkowie i PZN są zaskoczeni „wybrykiem austriackiego menedżera” Ediego Federera, który unika rozmów na ten temat i nie rozumie dlaczego Polacy czują się urażeni. Z przytaczanej w gazecie wypowiedzi rzeczniczki prasowej MaxData Moniki Romańskiej wynika, że firma ta czuje się w tej sprawie ofiarą.