W Polsce spółka PL.2012 już ogłosiła, że mamy do czynienia z „efektem polskim”. Jednak nie tylko Polacy cieszą się z organizacji wielkiej imprezy. Optymistyczny obraz skutków organizacji Igrzysk Olimpijskich w Londynie przedstawiła British Council. Według 64 proc. osób przepytanych przez BC igrzyska były dobrze zorganizowane, 36 proc. przyznało, że po imprezie jest bardziej skłonna odwiedzić Wielką Brytanię.
Badanie przeprowadzono wśród dorosłych obywateli 11 państw: USA, RPA, Polski, Tajlandii, Indii, Brazylii, Chin, Hiszpanii, Turcji, Rosji i Arabii Saudyjskiej. Przygotowanie do igrzysk najlepiej oceniono w RPA (82 proc. respondentów uznało, że organizacja imprezy stała na wysokim poziomie). Takiego samego zdania było 78 proc. ankietowanych z Indii, 77 proc. z Tajlandii, 69 proc. Polaków, 65 proc. Brazylijczyków, Rosjan i Turków, 57 proc. Amerykanów, 56 proc. Hiszpanów, 55 proc. mieszkańców Arabii Saudyjskiej. Z organizacji igrzysk najmniej zadowoleni byli Chińczycy, jedynie 36 proc. wystawiło organizatorom wysoką ocenę.
Wśród ogółu respondentów 55 proc. jest zdania, że dzięki igrzyskom Brytyjczycy udowodnili, że są wielokulturowym społeczeństwem. Według 56 proc. przepytanych impreza ta, wraz z paraolimpiadą, wpłynie pozytywnie na sposób postrzegania osób niepełnosprawnych w Wielkiej Brytanii. Dla 35 proc. kraj ten stał się bardziej kuszącym miejscem do studiowania i prowadzenia biznesu. (ks)