Portal washingtonpost.com informuje, że prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko oficjalnie zaprosił papieża Benedykta XVI do odwiedzenia swego kraju.
Zaproszenie było związane z pobytem kardynała Tarcisio Bertone na Białorusi, który miał za zadanie konsekrować pierwszy od 1910 roku katolicki kościół na terenie kraju. Prezydent zaprosił papieża, by pomóc w tworzeniu dialogu ekumenicznego między katolikami i prawosławnymi. Papieska podróż do Białorusi byłaby ważnym krokiem na drodze międzywyznaniowego porozumienia.
Nieoficjalnie mówi się jednak, że inicjatywa prezydenta Łukaszenki ma drugie dno. Prawdopodobnie stara się desperacko w oczach państw europejskich poprawić swój wizerunek. Białoruski prezydent jest postrzegany jako człowiek bezkompromisowy i niechętny do współpracy. Po ostatnich wrześniowych wyborach stara się on podciągnąć swoje notowania, w tym celu zatrudnił jedną z najlepszych brytyjskich agencji PR i słynnego specjalistę Timothy’ego Belle’a.(mk)