poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościMały butik wygrywa w sądzie z Zarą

Mały butik wygrywa w sądzie z Zarą

Właścicielka małego butiku odzieżowego wygrała w sądzie z gigantem modowym Zarą – opisuje bbc.com. Jak czytamy, sprawa dotyczyła znaku towarowego. Sieć należąca do Inditeksu stwierdziła bowiem, że House of Zana jest zbyt podobne do nazwy hiszpańskiej marki.

Zara argumentowała, że ​​zgłoszenie znaku towarowego butiku zlokalizowanego w Darlington w Anglii powinno zostać odrzucone, ponieważ jego nazwa jest zbyt podobna, przez co marki mogą być mylone przez klientów – podaje źródło.

Julia King, reprezentująca Zarę, stwierdziła, że jeśli rynek będzie przepełniony markami, które wyglądają i brzmią podobnie, może to stanowić „poważne zagrożenie” dla jej klienta.

Trybunał uznał jednak, że podobieństwo między markami jest nieznaczne – dowiadujemy się. Sekretarz trybunału Matthew Williams przekazał, że jakiekolwiek skojarzenie powstałe wśród klientów między House of Zana a Zarą byłoby „zbyt nieistotne i ulotne”, aby skutkowało „wykorzystaniem” reputacji Zary. Zdaniem orzekających obie marki są „wizualnie i dźwiękowo podobne w stopniu między niskim a średnim”.

Amber Kotrri, założycielka i właścicielka firmy House of Zana, prywatnie jest żoną Albańczyka, a nazwa jej firmy pochodzi od słowa, które w kraju bałkańskim oznacza „wróżki” – opisuje dalej źródło.

Czytamy także, że właścicielka butiku przekazała, że już wcześniej przedstawiciele Zary kontaktowali się z nią w sprawie nazwy jej firmy. Kotrri ​​kontaktowała się również z innymi właścicielami małych firm, których hiszpańska sieć nakłaniała do zmiany nazwy. W opinii kobiety zachowanie Zary było „bardzo zastraszające” – dowiadujemy się.

Rzecznik Zary przekazał, że firma nie chce komentować samego wyroku, jednak „nadal życzy” Kotrri i jej biznesowi „sukcesu w przyszłości” – czytamy dalej. (mb)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj