Według Marcina Pawula, account directora w Havas Sport & Entertainment, w wizerunkowym pojedynku Legia-Lech lepsi okazali się Legioniści. Obie drużyny wyróżniają się działaniami zarządów i działów marketingu. Z kolei gwiazdy na boisku, okazują się nie być gwiazdami poza nim. Przewagę dla stołecznej drużyny zdobył trener, wybijający się poza piłkarskie szablony.
1. Drużyna/Zawodnicy (0:0)
W obu drużynach brakuje wyrazistych wizerunkowo postaci.
2. Trenerzy (1:0)
Trener Rumak „popłynął” ostatnio trochę szukając na siłę spisku przeciwko Kolejorzowi. Chodziło o terminarz rozgrywek, dzięki któremu Legia rozgrywa mecze przed spotkaniami Poznaniaków. Miało to mieć negatywny wpływ na piłkarzy Lecha, którzy grali znając wynik meczu rywala. Bzdura, co potwierdzają dobre wyniki klubu z Bułgarskiej.
Jan Urban potrafi wypowiadać się w sposób nieszablonowy, unikając charakterystycznych w naszym futbolu zwrotów: „staraliśmy się, ale nie wyszło. W następnej kolejce damy z siebie więcej…” Poza tym jeszcze do niedawna był jedynym Polakiem, który strzelił 3 bramki Realowi Madryt. Wciąż pozostaje jedynym, który zrobił to na Santiago Bernabeu.
3. Zarząd (1:1)
Nowy prezes Legii – Bogusław Leśnodorski zanotował spektakularne wejście. Wykształcony, ustawiony życiowo menedżer, otrzymał realizację misji o której marzył. Szybkie, konkretne transfery – co więcej – od odwiecznych rywali, brak jakichkolwiek tajemnic przed dziennikarzami. Szybko stał się ich ulubieńcem, a przez pewien czas prezesa w mediach było tak dużo, że natknąć się na niego można było otwierając przysłowiową lodówkę. Jazda na deskorolce, playstation w klubie dla pracowników, żeby mieli się gdzie relaksować. Takiego oryginała w polskim futbolu na stanowisku szefa klubu nie było od czasów Stanisława Płoskonia w Górniku Zabrze.
W Lechu podoba mi się współpraca zarządu i sztabu szkoleniowego w zakresie opiniowania zawodników, których klub chce pozyskać. Wnikliwe, 6-miesięczne obserwacje minimalizują ryzyko pozyskania piłkarskiego szrotu. Nie ma zakupów na podstawie filmików z youtuba. Ciekawą inicjatywą był także ostatni briefing prasowy skierowany do dziennikarzy warszawskich.
4. Marketing/PR (1:1)
Remis ponieważ to Lech wyznaczał wysokie standardy marketingu w polskich klubach. Plus dla Legii za ostatnią akcję marketingową z adidasem „all in for pro – twój debiut w Legii Warszawa”.
Marcin Pawul, account director w Havas Sport&Entertainment
Jutro obie drużyny spotkają się na boisku. Zwycięska drużyna najprawdopodobniej zostanie mistrzem Polski