Co różni dobrego specjalistę od komunikacji od dobrego człowieka? Nic! Zainspirowany wypowiedzią M.Schwartza, pozwoliłem sobie spisać swój dekalog wartości. Trzeba umieć:
1. przepraszać
2. żyć w prawdzie
3. brać odpowiedzialność – niezależnie od tego, czy jest to źródło radości czy zażenowania
4. mieć odwagę, aby posiadać własne zdanie i je wyrazić
Tylko jedno nie daje mi spokoju. Zastanawiam się, na ile te wartości tworzą mnie jako „człowieka od komunikacji”, a na ile mnie konstytuują jako człowieka w ogóle. Czy takich cech nie powinien mieć w sercu dobry człowiek, kochający mąż, pracownik firmy, dobry sąsiad, itp.? Przecież dzięki temu jesteśmy ludźmi, którzy potrafią się ze sobą komunikować, którzy są szczęśliwi, życzliwi sobie, dzięki temu budujemy też dobre relacje. I jeśli właśnie „to coś” tworzy z nas speców od komunikacji – to najlepszymi PR-owcami są dla mnie przyjaciele, rodzina, współpracownicy czy sąsiedzi.
Czuję, że umiejętność przepraszania i dobrego wychowania w ogóle – to podstawa do bycia nie tyle dobrym fachowcem, co człowiekiem! Czuję, że bez takich wartości ciężko komunikować się w ogóle – a co dopiero jako spec w tym zawodzie. A dyskusję, o tym, co czyni z nas specami w PR-ze – zostawmy na później 🙂
Jakub Marczyński, dyrektor kreatywny, Stowarzyszenie WIOSNA
