Jeszcze w sierpniu, policja w kilku amerykańskich stanach zaczęła otrzymywać doniesienia o klaunach, którzy mieli stać nieopodal szkół czy poboczy dróg, straszyć i próbować zwabiać dzieci do lasów – czytamy na wiadomosci.radiozet.pl. Tak zwane „creepy clowny” opanowały amerykańskie media, a potem rozpoczęły ekspansję na inne kraje – internetowy serwis informuje m.in. o Wielkiej Brytanii i Australii.
Na całą sprawę zareagował McDonald’s, którego symbolem jest już od wielu lat klaun Ronald McDonald. Rzecznicy popularnej sieci fast food podali, że firma postanowiła wycofać wizerunek maskotki – czytamy na radiozet.pl.
„McDonald’s i jego lokalni franczyzobiorcy są świadomi obecnej atmosfery wokół pojawiania się klaunów w miejscach publicznych” – powiedziała Business Insiderowi rzecznika firmy Terri Hickey. „Po głębokim namyśle wycofaliśmy się z pomysłu pokazywania Ronalda McDonalda podczas wydarzeń”.
Jak dowiedziało się PRoto.pl., Polski oddział McDonald’s nie planuje jednak żadnych zmian związanych z postacią Ronalda McDonalda. (mp)