Media obywatelskie triumfują, klasyczne natomiast usunęły się w cień – pisze na stronie globalvoicesonline.org egipski blogger Tarek Amr. W ten sposób odnosi do roli serwisów społecznościowych w organizowaniu opozycyjnych demonstracji w Egipcie i Tunezji.
Jak czytamy, nowe media nie tylko kształtują opinie ludzi, ale również pomagają im w organizowaniu demonstracji. Taką rolę odegrały one w Tunezji, a obecnie odgrywają w Egipcie.
Serwisy społecznościowe stały się więc kluczowym narzędziem wykorzystywanym przez demonstrantów, egipskie media klasyczne natomiast w ogóle nie zajmują się kwestią masowych protestów. W efekcie władze Egiptu postanowiły ocenzurować Internet, co jednak okazało się mało skuteczne. W tekście pada przykład jordańskiej blogerki, która mimo blokady na bieżąco publikuje informacje z Egiptu. (ks)
Jeśli nie zależy Ci na zorganizowaniu rewolucji, ale chcesz zrewolucjonizować sposób, w jaki kreowany jest wizerunek Twojej firmy na Facebooku – zapraszamy na szkolenie.