Jacek Prześluga, doradzający politykom w kwestiach wizerunkowych, zatrudnił w prowadzonej przez siebie spółce Dworzec Polski współpracownika Janusza Palikota. Politykowi temu Prześluga doradza do dzisiaj, chociaż, jak informuje serwis rp.pl, nieformalnie.
Karol Jene, były szef Ruchu Poparcia Palikota i współpracownik tego polityka, spędził w spółce Prześlugi trzy miesiące. Sam prezes spółki Dworzec Polski zaznacza, że potrzebował eksperta od analizy prawa unijnego, a w tej dziedzinie „Karol Jene posiada ponadprzeciętne umiejętności”. Sam Jene zaznaczył w rozmowie z tvp.info przyznał natomiast, że jego zarobki w spółce Prześlugi były „śmieszne”.
„Spółki skarbu państwa i administracja publiczna nie powinny służyć temu, by zatrudniać w nich działaczy politycznych” – twierdzi w serwisie rp.pl prof. Antoni Kamiński, były prezes Transparency International Polska. (ks)