Media nie lubią Grzegorza Napieralskiego. Szef SLD jest liderem negatywnych ocen w stacjach publicznych i komercyjnych. Z badania Fundacji im. Stefana Batorego wynika, że w prawie 40 proc. informacji prezentowany był niekorzystnie.
Gazeta Wyborcza podała wyniki badania przeprowadzonego przez Fundację im. Stefana Batorego, które sprawdzało wydźwięk informacji o politykach podczas kampanii wyborczej. Co ciekawe, zdecydowanie najgorzej przedstawiany był szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej – jego wizytę w polskim sklepie w Wielkiej Brytanii relacjonowano „ironicznie”. Całość poświęconych mu negatywnych materiałów jest prawie dwa razy liczniejsza od tych opisujących Jarosława Kaczyńskiego.
Badanie wykazało również, które z mediów były mniej, a które bardziej neutralne. Za bezstronną została uznana TVP, chociaż Fundacja oceniła ją jednocześnie jako „bardziej powierzchowną” i przyznała, że w Wiadomościach „też ujawniają się sympatie dziennikarzy”. TVN-owskie Fakty i Wydarzenia w Polsacie pokazywały, w większym stopniu niż inne stacje, pozytywne oblicze premiera. Tylko niecały procent materiałów przedstawiał Donalda Tuska w negatywnym świetle. Surowiej komercyjne media traktowały lidera PiS – prawie 60 proc. informacji o nim było neutralne, reszta – negatywna. TVP Info faworyzowało z kolei Waldemara Pawlaka, a Panorama „dowartościowywała” SLD. Prof. Ireneusz Krzemiński, socjolog kierujący zespołem przygotowującym badania jakościowe do monitoringu, twierdzi, że „nie ma już stronniczości i agitacyjności jak cztery lata temu”, ale przyznaje też, że „pewne obrazy są stronnicze, a nawet manipulacyjne”. (es)