Dzięki tej funkcji użytkownicy aplikacji będą mogli zobaczyć na ekranie smartfona maksymalnie sześciu uczestników konwersacji. Więcej o nowej opcji czytamy na blogu Facebooka.
W praktyce w Group Video Chats może wziąć udział aż 50 osób. W przypadku, gdy uczestników spotkania jest więcej niż sześciu, na wszystkich ekranach wyświetlany będzie ten, który jest najbardziej aktywny – czyli najgłośniejszy. Co więcej, funkcja nie ma ograniczeń lokalizacyjnych. Oznacza to, że została ona udostępniona wszystkim użytkownikom.
fot. screen z bloga Facebooka
Serwis Zuckerberga wprowadził wideo czat na Messengerze już w kwietniu 2015 roku, ale dotychczas były to rozmowy jeden na jeden. Na thenextweb.com czytamy z kolei, że tego typu rozwiązanie uderza m.in. w Skype’a.
Usługa jest dostępna od 19 grudnia. (mw)
fot. główna – screen z bloga Facebooka