22 listopada 2023 roku została złożona nieopieczętowana skarga, w której zarzuca się Mecie nie tylko świadomość, że dzieci poniżej 13 roku życia korzystają z jej platform, ale także intencjonalne zachęcanie ich do tego. Dokument został odkryty przez The New York Times, który twierdzi, że Meta od dawna oszukuje opinię publiczną w kwestii radzenia sobie z kontami nieletnich użytkowników – podaje engadget.com.
Jak się dowiadujemy, Meta pomimo wykrycia kont użytkowników poniżej 13 roku życia ostatecznie miała ignorować ten fakt i kontynuować zbieranie ich danych. Ponadto, firma miała także „pożądać i ścigać” tę konkretną grupę użytkowników na Instagramie.
Źródło informuje, że nieopieczętowana skarga ujawnia więcej szczegółów z pozwu złożonego przeciwko Mecie przez 33 stany w październiku 2023 roku w sądzie federalnym w Kalifornii. Zarzucono w nim Mecie, że obecność użytkowników poniżej 13 roku życia jest „otwartą tajemnicą”, a sama firma niewiele zrobiła, aby powstrzymać dzieci przed kłamaniem na temat swojego wieku. Zamiast tego wyłączyła tylko część zgłoszonych kont nieletnich, a od reszty z nich nadal zbierała dane.
Według skargi, Meta „rutynowo narusza” ustawę o ochronie prywatności dzieci w Internecie z 1998 roku (COPPA) przez zbieranie danych dzieci bez zgody ich rodziców. Ponadto, platformy należące do firmy mają manipulować młodymi użytkownikami, aby spędzali zbyt dużo czasu w aplikacjach – czytamy.
Jak podaje źródło, rzecznik Mety podkreślił, że firma jest „rozczarowana” wybranym sposobem działania i stwierdził, że podzielają zaangażowanie prokuratorów generalnych w „zapewnianie nastolatkom bezpiecznych, pozytywnych doświadczeń online”.
O stanowisko Mety w tej sprawie poprosił portal mashable.com. Meta wspomniała w oświadczeniu, że „weryfikacja wieku osób online jest złożonym wyzwaniem dla branży”, a „wiele osób – szczególnie w wieku poniżej 13 lat – nie ma na przykład dowodu tożsamości”.
Jak pisze firma, „Meta wspiera federalne ustawodawstwo, które wymaga, aby sklepy z aplikacjami uzyskiwały zgodę rodziców za każdym razem, gdy ich nastolatki poniżej 16 roku życia pobierają aplikacje”. „Dzięki takiemu podejściu rodzice i nastolatki nie będą musieli dostarczać setkom poszczególnych aplikacji poufnych informacji, takich jak rządowe dokumenty tożsamości, w celu zweryfikowania ich wieku” – czytamy. (ao)