Rzeczpospolita zamieszcza artykuł dotyczący wydatków, które poniosą partie polityczne w czasie wyborczej kampanii samorządowej. „Wybory oznaczają szybki zarobek dla firm z wielu branż – od hotelarstwa po drukarnie. Najwięcej pieniędzy pochłaniają działania PR, zwłaszcza organizacja imprez przedwyborczych” – pisze Sergiej Greczuszkin, autor artykułu.
Jak dowiadujemy się z tekstu koszt prowadzenia PR-owskich działań dla partii politycznej w trakcie kampanii wyborczej to ponad 60 tys. złotych miesięcznie. Greczuszkin pisze, że wiele partii próbuje negocjować z agencjami robienie PR-u „na kredyt”, obiecując w razie wygrania wyborów, kontrakt na obsługę public relations partii przez całą kadencję.