Rozwój geolokalizacji, balansowanie pomiędzy otwartymi sieciami społecznościowymi a ich odpowiednikami o ograniczonym dostępie, tworzenie treści jeszcze bardziej dopasowanych do specyfiki Internetu, zwiększenie przejrzystości działań. Według raportu Millward Brown z takimi wyzwaniami będą musieli zmierzyć się w bieżącym roku osoby kreujące marki w Internecie.
Co przyniesie 2011 rok? Według twórców raportu „Top 11 Digital Predictions for 2011” serwisy społecznościowe będą rozwijać się zarówno w kierunku sieci otwartych, jak i tych bardziej ekskluzywnych (np. Diaspora czy Facebook, który jest dostępny tylko dla członków). W związku z tym marki będą musiały zdecydować, czy tworzyć jednolite treści, czy profilować je zgodnie ze specyfiką poszczególnych sieci.
W raporcie możemy przeczytać także o coraz większych możliwościach urządzeń przenośnych, co przełoży się na częstszą obecność ludzi w sieci. Dzięki temu marketingowy będą mieli większe szanse na dotarcie ze swoimi komunikatami do użytkowników Internetu. Dodatkowo rozwiną się usługi związane z geolokalizacją – klienci meldujący się w sieci będą korzystali z większego wachlarza zniżek i promocji. Zmiany będą też dotyczyć kwestii prywatności w sieci, ponieważ internautom coraz łatwiej „zaglądać za kulisy”. Spowoduje to, że działania firm będą musiały być jeszcze bardziej transparentne. (ks)