Ministerstwo Cyfryzacji prowadzi z Twitterem rozmowy na temat dodatkowej weryfikacji decyzji dotyczących zablokowania treści bądź kont przez platformę – pisze portal technologia.dziennik.pl, powołując się na rozmowę byłego rzecznika prasowego resortu, Karola Manysa, z PAP-em.
Powodem rozmów MC z serwisem miały być przede wszystkim liczne skargi zgłaszane przez użytkowników platformy dotyczące niesłusznego orzekania w sprawie ich treści oraz kont – czytamy.
Zgodnie z polityką Twittera, może on podjąć decyzję o zablokowaniu materiałów na stronie np. w przypadkach naruszenia własności intelektualnej, drastycznego przedstawienia przemocy lub promowania nienawiści. Serwis społecznościowy umożliwia odwołanie się od takiej decyzji, jednak, jak pisze portal, najczęściej odpowiedzią jest odmowa.
W sprawie tzw. punktu kontaktowego rząd podpisał już umowę w 2018 roku z Facebookiem. W przypadku, gdy użytkownik stwierdzi, że treści przez niego opublikowane niesłusznie zostały usunięte lub zablokowane, może on odwołać się od tej decyzji za pośrednictwem strony obywatel.gov.pl – czytamy. Polska jest pierwszym krajem, który uruchomił taką możliwość porozumienia – podaje źródło. Manys tłumaczył w rozmowie z PAP-em, że od czasu włączenia na rządowym serwisie usługi „odwołanie od decyzji portalu”, około połowa wniosków rozpatrywana jest pozytywnie – pisze portal.
Wykonawcą usługi jest NASK, aby móc z niej skorzystać konieczne jest założenie Profilu Zaufanego. (pm)