Mogłoby się wydawać, że młodzi mogą ubiegać się jedynie o stanowiska stażystów. Nic bardziej mylnego. Okazuje się, że doradca Barłomieja Sienkiewicza, ministra spraw wewnętrznych, ma jedynie 21-lat i nikomu to nie przeszkadza.
W Gabinecie Ministra Spraw Wewnętrznych pracuje 7 osób, z czego funkcję doradczą pełnią dwie wyjątkowo młode osoby – Paweł Polak (rocznik 90.) oraz Adam Malczak (rocznik 92.). Gabinet nie ujawnia, czym dokładnie się oni dokładnie zajmują, ale wiadomo, że Polak wcześniej pracował w firmie Exi Sport, a Malczak – pracował dla Rady Rodziców przy II Liceum Ogólnokształcącym i Gimnazjum im. Stefana Batorego. Nie wiadomo tylko, jakie mają oni kwalifikacje oraz zarobki. Wydział Komunikacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nie udziela takiej informacji, zasłaniając się przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z 28 marca 2000 r. – czytamy w Rzeczpospolitej. Zaś z rozporządzenia wynika, że osoby na stanowisku doradcy otrzymują wynagrodzenie w przedziale 3640-4720 zł. Ponadto wymagane jest również wykształcenie wyższe, które ma tylko Polak.
„Nie ma merytorycznych i formalno-prawnych podstaw, żeby poddawać w wątpliwość zatrudnienie młodych ludzi w Gabinecie Politycznym Ministra Spraw Wewnętrznych. Wybrane przez ministra osoby, mimo młodego wieku, mają kwalifikacje i kompetencje do wykonywania zleconych im, w konkretnych obszarach zadań” – komentuje sprawę Paweł Majcher, p.o. rzecznika prasowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. (kg)