W lipcu 2024 roku firma Geneva Trust i Stowarzyszenie Moja Mammografia przystąpiły do działań, które mają na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat raka piersi i przekonanie do regularnych badań.
Jak czytamy w komunikacie prasowym, codziennie w Polsce siedem na tysiąc kobiet dowiaduje się, że ma raka piersi. Co najmniej 7,5 tys. Polek nie wie, że zmaga się z tą chorobą. Według Andrzeja Stencela, prezesa firmy Geneva Trust, wiele osób zgłasza się na badania zbyt późno. Kiedy wreszcie się na to zdecydują, bywa, że jest to już zaawansowane stadium choroby. Stencel podkreśla, że comiesięczne samobadanie piersi oraz mammografia wykonywana raz na dwa lata powinny być podstawowymi badaniami, takimi jak morfologia.
Dorota Sepko, prezeska Stowarzyszenia Moja Mammografia, wskazuje natomiast, że wiele kobiet unika badania piersi. „Z jednej strony wydaje im się ono nieprzyjemne i krępujące, a z drugiej wolą nie wiedzieć o potencjalnej chorobie. Ten lęk w dużej mierze wynika z niewiedzy. Niektóre kobiety boją się i wstydzą przyjść na badanie. A ono trwa zaledwie kilka minut i odbywa się w komfortowych warunkach. W naszych mammobusach jest poczekalnia i przebieralnia. Pomocą służy technik elektroradiologii” – mówi Sepko.
Stowarzyszenie zmieniło logo na takie, które bardziej przyciąga uwagę. Nowy znak rozpoznawczy Mojej Mammografii to dwa koła przypominające piersi. Jedna z nich jest pod lupą i ma nasuwać skojarzenie z koniecznością wykonywania regularnej mammografii. Stencel zauważa, że nowe logo pojawiło się już na pierwszych 26 mammobusach.
Jak podaje prezes Geneva Trust, od niedawna przygotowywane są także regularne informacje prasowe dla mediów lokalnych, w których firma i stowarzyszenie podają, gdzie i kiedy będą stały specjalne mammobusy. W najbliższym czasie mają także powstać filmy i inne materiały edukacyjne zwiększające świadomość na temat profilaktyki raka piersi.
Więcej informacji na temat wspomnianych badań znajduje się na stronie. (ao)
