Media społecznościowe to nie tylko miejsce rozrywki. Dzięki nim całkiem nowego znaczenia nabrały algorytmy Big Data, które pozwalają przewidzieć, jakie pragnienia mają konsumenci, jeszcze zanim oni sobie je uświadomią – czytamy w magazynie Forbes.
Informacje zbierane w mediach społecznościowych są chaotyczne, ale wartościowe. Dlatego cieszą się one zainteresowaniem np. amerykańskich linii lotniczych. Okazało się, że monitorowanie opinii konsumentów w social mediach jest o wiele tańsze niż badania takie jak The American Customer Satisfaction Index. Do podobnej konkluzji doszli bankowcy oraz branża turystyczna. Dzięki temu możliwe jest dostosowanie oferty do realnych wymagań rynku. Dobrym przykładem jest również T-Mobile, które miało w zeszłym roku spore problemy z klientami w USA, którzy masowo przechodzili do konkurencji. Studiowanie zachowań z Big Data okazało się bardzo skuteczne. „Coraz sprawniejsze przetwarzanie danych w social mediach powoduje, że na naszych oczach rodzi się tzw. predictive marketing z prawdziwego zdarzenia” – czytamy w magazynie.
Jeśli chodzi o Polskę, to takie pozyskiwanie danych napotyka na barierę technologiczną. Obecnie z takiej metody korzystają banki m.in. mBank, Sync, które umożliwiły połączenie konta z profilem na Facebooku. (kg)
