„Nasze »dzieci sieci« nie są wcale z siecią obyte. Kto im pomoże?” – pyta Aleksandra Pezda w Gazecie Wyborczej. I powołuje się na badania Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku, z których wynika, że dzieci wiedzą, że mają do czynienia z reklamą, o ile widzą prosty banner z napisem „reklama”. Ich czujność spada, gdy chodzi o artykuł czy komentarz na forum.
Młodzi użytkownicy sieci rosną na niewybrednych konsumentów. „W przyszłości nie zastanowią się, czy internetowy poradnik o pryszczach nie wciska im po prostu kosmetyku, bo jest sponsorowany przez firmę kosmetyczną. Nie potrafią w pełni korzystać nawet z serwisów społecznościowych – zamiast dzielić się poglądami czy ciekawymi linkami, portale typu Nk.pl czy Facebook wykorzystują wyłącznie jako wizytownik” – pisze dziennikarka. Dodaje, że chłopcy głownie zamieszczają w sieci zdjęcia pisarzy, dziewczynki zaś te związane z modą. A jeśli już się czymś dzielą – to są to tzw. łańcuszki szczęścia albo internetowe ankiety w stylu „Jaki humor ma dziś Ada?”.
„Myślimy, że dzieci intuicyjnie poruszają się w internecie? Że same się go nauczą? Niekoniecznie” – mówi współautor raportu, dr Grzegorz Stunża, pedagog z Uniwersytetu Gdańskiego. „One traktują internet jak zabawkę, zamiast szukać w nim np. wiedzy” – dodaje. Jak zaznacza Damian Muszyński, pedagog mediów z Uniwersytetu Gdańskiego, dzieci mają zasadnicze problemy z budowaniem swojego wizerunku w sieci. „Na swoich profilach wpisują nieprawdziwe informacje, zapraszają nieznajomych, zakładają po kilka kont. Otwarcie mówią, że nie czytają żadnych regulaminów i zasad” – wylicza. „Zmienił się model budowania więzi społecznych, typ autorytetów. My, dorośli, ciągle nie znamy rządzących tym reguł. A co dopiero dzieci, które wchodzą w ten świat jakby »z urodzenia«” – mówi profesor pedagogiki Tomasz Szkudlarek z UG. Według autorki tekstu „najbardziej jaskrawym przejawem tego, że dzieci gubią się w regułach nowego społeczeństwa, są ostatnie samobójstwa nastolatek”. W odpowiedzi na te problemy, twórcy projektu „Dzieci sieci” stworzyli zestaw kompetencji, jakie powinny mieć dzieci ery cyfrowej. Wśród nich jest np. sprawdzanie prawdziwości informacji, którą chce się zamieścić w internecie, oraz reagowanie na naruszenia prywatności własnej i innych internautów. (es)