Hiszpańskie władze prowadzą śledztwo w sprawie teledysku piosenkarki, który miał zostać nakręcony na chronionych wydmach bez zezwolenia – informuje bbc.com.
Klip do najnowszego singla „Lifetimes” przedstawia Katy Perry imprezującą w klubach i korzystającą z plaż na hiszpańskich wyspach. Sceny, które prawdopodobnie zostały nakręcone w samym środku chronionych wydm S’Espalmador, jednego z najbogatszych ekologicznie obszarów Formentery, zwróciły uwagę fanów – czytamy.
W oświadczeniu, które wydał w tej sprawie Departament Ochrony Środowiska, przekazano, że firma produkcyjna odpowiedzialna za nagrywanie klipu nie wystąpiła o pozwolenie przed rozpoczęciem zdjęć. W związku z tym – jak czytamy w komunikacie prasowym, cytowanym przez bbc.com – „wszczęto wstępne działania dochodzeniowe”.
Jak podaje źródło, urzędnicy podkreślają, że artystka nie jest objęta śledztwem w sprawie przestępstwa przeciwko środowisku, ponieważ filmowanie w tym rejonie jest dozwolone. Działanie to wymaga jednak zezwolenia Ministerstwa Środowiska.
BBC News skontaktowało się z firmą produkcyjną WeOwnTheCity oraz przedstawicielami Katy Perry w celu uzyskania wyjaśnień w sprawie.
Do momentu publikacji artystka nie udzieliła komentarza na temat oskarżeń. (kn)
Źródło: bbc.com, Spain probes Katy Perry video over protected sand dunes, Bonnie McLaren, 14.08.2024