Za pośrednictwem Rzeczpospolitej redakcja The New York Times przeprasza za sformułowanie sugerujące polską odpowiedzialność za obozy koncentracyjne, jakie pojawiło się na łamach tej gazety podczas obchodów rocznicowych w Auschwitz. „Redaktorzy wpływowej nowojorskiej gazety zapewniają, że nie starają się utrwalać wizerunku Polski jako kraju antysemitów i odcinają się od sformułowań w rodzaju »polskie obozy zagłady«” – pisze Rzeczpospolita. Dziennik w dzisiejszym wydaniu poświęcił temu tematowi trzy publikacje, w tym wywiad z Zvi Gitelmanem, amerykańskim politologiem. Odpowiada on, m.in. na pytanie – „co da się zrobić, by zmienić ten zły, w dużej mierze krzywdzący wizerunek Polaków”. Jego zdaniem, w tym względzie Polacy mają przed sobą sporo do zrobienia, choć część tej pracy jest już wykonana w obiecujący sposób. „Wydaje się, że choć wielu Polaków dziedziczy wizerunek Żydów od starszych, to część tego pokolenia, szczególnie inteligencja, już teraz zadaje sobie wiele pytań, stara się przemyśleć wiele rzeczy. Dużo zależy też od postawy polskiego kościoła” – podkreślił Gitelman. Rzeczpospolita zamieszcza również artykuł Piotra Gillerta, który cytuje wypowiedź Davida Harrisa, dyrektora wykonawczego Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego. Harris przyznał, że „zmiana występującego w Ameryce, choć z pewnością nieprzeważającego, wizerunku Polaków jako narodu antysemitów” jest poważnym wyzwaniem edukacyjnym dla ludzi takich jak on. Kwestią wpływającą niekorzystnie na stosunki polsko-żydowskie jest sprawa restrykcji żydowskiego mienia w Polsce. Wielu amerykańskich Żydów nie chce wracać do przeszłości lub uważa, że majątek pozostawiony w Polsce „nie jest wart zachodu”. „Ci jednak, którzy domagają się od Polski zwrotu mienia, robią to w sposób utrwalający zły wizerunek Polski i Polaków” – puentuje Harris. Międzynarodową dyskusję na temat pojęcia „polskie obozy zagłady” zainicjował również wortal PRoto. Wszyscy, którzy ten temat wciąż uważają za aktualny i chcą podzielić się z nami swoją opinią, mogą to uczynić na stronie PRoto.