Sąd w Gdańsku oddalił powództwo kobiety, której kelner zabronił karmić piersią przy restauracyjnym stole. Pozew w styczniu 2015 roku złożyła Liwia Małkowska, proces ruszył w sierpniu 2016 roku. O szczegółach pisze newsweek.pl.
Sprawa miała miejsce w listopadzie 2014 roku. Wówczas Liwia Małkowska odwiedziła sopocką restaurację La Marea, gdzie zaczęła karmić piersią przy stoliku. Kelner miał zwrócić jej uwagę, że odstrasza klientów. Kobieta uznała to za przejaw dyskryminacji i złożyła pozew do sądu. Proces rozpoczął się zaś 3 sierpnia 2016 roku – podał wówczas serwis trojmiasto.wyborcza.pl.
Czytaj wiecej: Spór o karmienie piersią w restauracji trafił do sądu
Kobietę reprezentowało Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego. Sąd Okręgowy w Gdańsku stwierdził jednak, że nie doszło do dyskryminacji i oddalił powództwo. „To dosyć precedensowa sprawa. Powołujemy się na ustawę wolnościową, a w pozwie złożyliśmy wniosek o zapytanie do Trybunału Sprawiedliwości UE, czy wyproszenie z restauracji w trakcie posiłku, ze względu na karmienie piersią jest dyskryminacją” – tłumaczył na początku procesu Krzysztof Śmiszek z Towarzystwa. Przypomnijmy, że przed procesem Małkowska skontaktowała się również z Rzecznikiem Praw Konsumenta w Sopocie. Usłyszała jednak, że powinna nakarmić dziecko w miejscu wskazanym przez obsługujących lokal. (mw)