PR-owcy powinni rozszerzyć sposób wykorzystywania danych – czytamy w prdaily.com.
Wamianka o marce jest czymś bardzo cennym, a co, gdy dziennikarz zdecyduje się dodać link do witryny firmy, nie wspomniawszy o niej? Warto także wziąć pod uwagę tę danę – sugeruje Mel Carson, autor artykułu.
Zdecydowana większość raportów wewnętrznych skupia się za bardzo na wzmiankach, traktując je jako najskuteczniejszy sposób informowania o efektywności działań. To błąd – konkluduje autor. Linkowanie to kolejny czynnik, który powienien być brany pod uwagę. Szczególnie, że zwiększa pozycyjonowanie w wynikach wyszukiwania Google’a.
I tutaj sprawdzi się zasada nie ilość, a jakość – bowiem kilka naprawdę mocnych linków daje zdecydowanie lepszy efekt niż sto zamieszczonych pod tekstami z mniej popularnych katalogów lub stron.
„Starajmy się zdobywać linki z katalogów, stron z podobną tematyką jak nasz serwis. Prostym sposobem zainteresowania odbiorców będzie powiązanie firmy z podobnym tematycznie serwisem. „My umieszczamy link do innego serwisu, a serwis do naszej strony. Pamiętajmy przy takiej wymianie o tzw. złym sąsiedztwie, czyli stronach zawierających na przykład treści wulgarne i pornograficzne” – czytamy. (mw)