Sieć od poniedziałku, 20 marca, ma oficjalne konto w serwisie. Komunikuje tam m.in. o akcji Zwierzaki, ale klienci przypomnieli jej, że… nadal nie otrzymali maskotek z poprzedniej promocji. O sprawie pisze wp.pl.
Na chwilę obecną konto ma ponad 3 700 fanów. Profilem Biedronki zajmują się zarówno zespół Jeronimo Martins Polska (właściciel Biedronki – przyp. red.), jak i zewnętrzne agencje marketingowe – informuje wp.pl biuro prasowe marki.
Dyskont promocję na portalu zaczął od komunikacji akcji o nazwie Zwierzaki, ale wiele osób zaczęło narzekać, że dotąd nie dostało jeszcze maskotek Świeżaki. Powodem był tu brak wystarczającej liczby zabawek.
Utworzenie profilu sklepu to także pretekst dla użytkowników, by poinformować o innych problemach, jakie mają z Biedronką. Jeden z internautów żalił się na przykład na „mole i szczury”.
„Najbliższe tygodnie poświęcimy na dostosowanie częstotliwości i tematyki postów do potrzeb naszych klientów tak, aby optymalnie wykorzystać potencjał Facebooka. Po tym okresie będziemy mogli oddać w pełni funkcjonalny profil w ręce naszych klientów, który w serwisie Facebook będzie stanowił jedyne rzetelne źródło informacji o naszej sieci” – poinformowało WP biuro prasowe sieci.
Na Facebooku od jakiegoś czasu są też inne, fałszywe profile, nawiązujące do dyskontu. Wp.pl wskazuje jako przykład Biedronka on Tour, który pokazuje zdjęcia Polaków z charakterystycznymi torebkami sieci w najciekawszych miejscach świata – pod wieżą Eiffla, pod Kremlem czy w trakcie skoku ze spadochronem. Profil śledzi ponad 22 tys. osób. Parę lat temu dużą popularnością cieszyła się strona Spotted Biedronka, na której klienci sklepu szukali się wzajemnie.
Nie wiadomo, co się stanie z nieoficjalnymi profilami – czytamy. (mw)
Czytaj więcej: Biedronka mimo braku oficjalnego FB była liderem popularności w internecie i social mediach