Niemieccy językoznawcy postanowili sprzeciwić się mieszaniu języka angielskiego i niemieckiego. Przygotowana przez nich kampania ma na celu wyeliminowanie z języka niemieckiego tzw. „Denglishu”, który staje się coraz częstszym zjawiskiem w reklamie i telewizji.
Niemiecka Fundacja Językowa poprosiła Niemców, aby spróbowali znaleźć alternatywne znaczenie dla angielskiego „fast food”, rezultatem tego był termin „Ruckizuckifutti”.
„Nie chcemy być językowymi purystami, chcemy tylko pokazać ludziom, że powinni uważać na ojczysty język i że pewne zapożyczone zwroty do niego nie pasują.” – mówi jeden z organizatorów kampanii, Cornelius Sommer.
Inne ugrupowanie, Niemiecki Klub Językowy, wezwał Deutsche Telekom do zaprzestania używania takich terminów jak np. „Blackberry Webmail”. Skrytykowało również państwowe koleje Deutsche Bahn za podobne używanie nazw w języku angielskim.
Sommer twierdzi, że zapożyczanie wyrazów z języka angielskiego może mieć swoje społeczne konsekwencje, zwłaszcza dla starszego pokolenia niemówiącego w języku angielskim, które może poczuć się przez to wykluczone. (rg)
telegraph.co.uk