Spółki Skarbu Państwa wydawały z roku na rok coraz mniej pieniędzy na usługi doradcze i medialne. Podczas gdy łącznie na sponsoring, darowizny i mecenaty firmy wydały 896 mln zł, to na media przeznaczyły łącznie 300,4 mln zł – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli za okres 1 stycznia 2015 – 30 czerwca 2017 rok. Instytucja z inicjatywy własnej skontrolowała 20 spółek pod kątem wydawanych pieniędzy na usługi sponsoringowe, medialne i doradcze. Większość została oceniona pozytywnie.
NIK miał jednak zastrzeżenia m.in. do zlecania usług sponsoringowych mimo ujemnych wyników finansowych w roku poprzedzającym wydatek (robiło tak pięć firm) – to wbrew instrukcjom wydanym przez ministra Skarbu Państwa, które choć są niewiążące, to stanowią często podstawę do tworzenia wewnętrznych zasad organizowania sponsoringu. „W 13 spółkach zaniechania lub działania niezgodne z wewnętrznymi przepisami spowodowały ryzyko niegospodarności” – oceniła Izba w raporcie. Inne zastrzeżenia odnosiły się do zlecania usług bez wcześniejszego oszacowania ich wartości czy wybierania wykonawców przy omijaniu wewnętrznych procedur. NIK podał w wątpliwość też skuteczność promowania spółek za pomocą darowizn.
NIK na ogół ocenił jednak pozytywnie celowość działalności sponsoringowej firm. „Umożliwiła lub wspomogła (ona – przyp. red.) m.in. funkcjonowanie różnych dziedzin sportu zawodowego i amatorskiego, obiektów sportowych, realizację przedsięwzięć kulturalnych, artystycznych i biznesowych” – pisze kontroler. Pozytywnie oceniono również procesy ewaluacyjne działań sponsoringowych, a zastrzeżenia NIK miał jedynie do tych firm, które ograniczały się do sprawdzania, czy zlecone usługi zostały wykonane, a nie jaki miały efekt.
We wspomnianych na początku 300 mln zł na usługi doradcze i medialne dominowały wydatki na telewizję. NIK zauważa, że z roku na rok coraz więcej pieniędzy otrzymywała Telewizja Polska. Zmiana zaszła na drugiej pozycji – stacja TVN, która dotychczas wyprzedzała Polsat, znalazła się na trzecim miejscu, ponieważ „odnotowała znaczny spadek zleceń” – pisze NIK. Pieniędzmi ze spółek coraz mocniej wzmacniane było Polskie Radio. W przypadku prasy żaden z głównych wydawców nie przekroczył dziesięcioprocentowego udziału w wydatkach kontrolowanych spółek.
NIK poruszył też temat Polskiej Fundacji Narodowej, która dysponuje funduszem złożonym z dotacji spółek Skarbu Państwa. Kontroler pisze, że polskie firmy początkowo pozytywnie oceniły inicjatywę stworzenia Fundacji, która miała promować Polskę za granicą. Z czasem jednak, ocenia NIK, spółki Skarbu Państwa były „alienowane”, co pokazała np. zmiana statutu Fundacji bez wiedzy fundatorów lub wysyłane przez nich pisma z prośbami o przedstawienie planów działań PFN, które pozostały bez odpowiedzi do czasu zakończenia kontroli przez NIK. (mp)