Wizerunek sądów wymaga poprawy – ponad połowa społeczeństwa negatywnie ocenia ich pracę. Instytucje te nie mają długofalowej strategii medialnej, a przypadkowo wybieranym rzecznikom brakuje czasu, a także chęci i umiejętności komunikowania się z mediami – informuje portal Rzeczpospolita.
Jak czytamy, w sądach brakuje sędziów chętnych do pełnienia funkcji rzeczników prasowych. Dodatek funkcyjny to średnio tylko 900 zł, a pracy niewspółmiernie więcej. „(…) dla dziennikarza trzeba mieć czas i po godzinach pracy, i w weekendy, nawet na urlopie” – mówi Rzeczpospolitej sędzia Waldemar Żurek z SO w Krakowie.
Przeciążonym pracą rzecznikom brakuje również odpowiedniego przeszkolenia. Krajowa Szkoła Sądownictwa co prawda organizuje np. warsztaty pracy przed kamerą i mikrofonem, ale odbywają się one tylko raz do roku i obejmują niski procent sędziów. Jak mówi cytowany przez portal sędzia Żurek, sądom potrzebne jest wsparcie specjalistów ds. PR w celu wypracowania długofalowej strategii wizerunkowej. (iw)