Nowe logo Poznania, które znalazło się w ogniu krytyki niezadowolonych mieszkańców, zniknęło z przestrzeni internetowej. 5 sierpnia 2024 roku zostało ono zastąpione w mediach społecznościowych herbem miasta, a strona promocyjna nowej marki Poznania stała się nieaktywna – pisze gloswielkopolski.pl.
Czytaj też: Poznań z nową strategią i odświeżoną identyfikacją wizualną. Mieszkańcy krytykują zmiany
Jak przekazuje poznan.wyborcza.pl, nowe logo przedstawiające przewrócone „P” na zielonym tle zostało przedstawione przez prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka 15 maja 2024 roku podczas międzynarodowego kongresu Impact’24.
„To początek naszych działań, początek tego wszystkiego, co wiąże się z przygotowaniem pewnych wizualizacji, symboli, które będą chyba najlepiej oddawały to, co się w ostatnich latach udało nam zrobić w Poznaniu” – podkreślił podczas prezentacji prezydent, cytowany przez źródło.
Władze miasta na spotkaniu zapowiadały także, że „dzięki ujednoliconym elementom graficznym będzie można już na pierwszy rzut oka rozpoznać, np. plakat promujący miejską imprezę”, a „nowe znaki i fonty pojawią się również na urzędowych pismach i dokumentach”. Według planów, wprowadzenie nowej strategii marki miało odbywać się stopniowo, zaczynając od zmiany komunikacji wizualnej Urzędu Miasta Poznania – czytamy.
Ponadto, Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta i zastępczyni dyrektora Gabinetu Prezydenta UMP ds. marketingu miasta, podkreślała, że miastu zależy na „podejściu zero waste zarówno przy wykonaniu materiałów informacyjnych, jak i przy działaniach promocyjnych”, dlatego nie planowano zmieniać m.in. miejskiego herbu na taksówkach na nowe logo. Nowe materiały graficzne miały już jednak zostać „zaprojektowane zgodnie z księgą marki miasta” – dowiadujemy się.
Jak czytamy, wprowadzenie nowego logo było głośnym wydarzeniem. Nie tylko ze względu na fakt, że na rynku stanął znak promocyjny miasta wykonany z drewna, a na ratuszu pojawił się neon „Jesteś u siebie”, będący elementem nowej strategii marketingowej. Zaprezentowanie logo spotkało się także bowiem z dużym sprzeciwem mieszkańców oraz krytyką internautów.
Według poznan.wyborcza.pl., za nową strategię marketingową miasta byli odpowiedzialni Cezary Tyliński, który zaledwie niecały miesiąc po zaprezentowaniu logo został odwołany i zwolniony, a także Joanna Żabierek.
Obecnie cała nowa identyfikacja wizualna Poznania znika. Przestała działać specjalna strona markapoznan.pl, na której można było znaleźć księgę marki miasta. Z mediów społecznościowych usunięto logo, a zamiast niego pojawił się herb Poznania. Miejscy radni przekazali także, że w sierpniu 2024 roku logo ma zniknąć również ze strony miasta – pisze źródło.
Patryk Pawełczak, dyrektor Gabinetu Prezydenta, poinformował, że zmiany na stronach miejskich zostały wprowadzone tylko na czas kampanii „Jesteś u siebie”, która była częścią strategii marketingowej – czytamy.
Pawełczak powiadomił, że „na skutek decyzji wewnętrznych strona markapoznan.pl została zawieszona”, a decyzja o jej „ewentualnym ponownym uruchomieniu” „nie została jeszcze podjęta”. „Jeszcze do końca sierpnia logotyp »Jesteś u siebie« obowiązuje, chociażby przy koncertach »Na falach«, ale oczywiście logotypem obowiązującym jest wszystkim dobrze znany Poznań z gwiazdką” – dodał Pawełczak, cytowany przez gloswielkopolski.pl.
Dyrektor Gabinetu Prezydenta podkreślił, że zaprezentowane w maju 2024 roku logo było wyłącznie propozycją, a o jego przyszłości mają zdecydować radni. „We wrześniu, jak wróci rada miasta, przedstawimy jak ten logotyp »Jesteś u siebie« pracował, a radni podejmą decyzję, czy opłaca się jeszcze nad tym pracować” – powiedział w Radiu Poznań Pawełczak, cytowany przez źródło.
Wyborcza.poznan.pl podaje, że sam koszt całościowego przygotowania identyfikacji wizualnej wyniósł ponad 58 tys. zł. Do tego dochodzą także konsultacje, warsztaty i praca projektowa, czyli łącznie ponad 150 tys. zł. Na promocję logo w postaci plakatów, przypinek, doniczek i drewnianej instalacji także przeznaczono część środków. Jak podejrzewa źródło, mogą być to koszty rzędu kilkudziesięciu czy nawet kilkuset tysięcy złotych.
„Od początku afery poznańskie logo krytykowałem nie za grafikę, a styl jej wprowadzenia. Brak konsultacji społecznych, setki tysięcy złotych i upartość zdefiniowały ten proces. Urząd wycofuje się rakiem w tragicznym stylu. Nowe logo zniknęło tak, jak się pojawiło — nagle i bez rzetelnego wytłumaczenia. Strona Marka Poznania została zawieszona, choć wydaliśmy na nią tysiące złotych, a wszystko przykryte zostało rzekomą promocją poznańskiego godła” – skomentował Kacper Nowicki z fundacji Varia Posnania, cytowany przez źródło.
PRoto.pl poprosiło miasto Poznań o komentarz. Do momentu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi na zadane pytania. (ao)
Źródło: poznan.wyborcza.pl, Nowe logo Poznania było widoczne przez 82 dni. Teraz miasto zaciera po nim ślady, Marta Danielewicz, 9.08.2024/ gloswielkopolski.pl, Nie działa strona internetowa “Marka Poznania”. Wcześniej zniknęło logo miasta. Dlaczego?, Mikołaj Woźniak, 8.08.2024