Ma już 15 lat i zrzesza ponad 300 członków. Czy wybór nowego szefa, a także dopuszczenie do władz Polskiego Stowarzyszenia Public Relations osób spoza Warszawy oznacza „nowe otwarcie” organizacji, zastanawia się na łamach miesięcznika Press Marcin Zawiśliński. Sam nowo wybrany prezes – Dariusz Tworzydło z rzeszowskiej Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania – podkreśla, że zamierza „zaktywizować i zintegrować środowisko PR”.
Z tekstu wynika, że zrzeszeni w stowarzyszeniu PR-owcy mają także świadomość problemów, z jakimi dotychczas zmagała się organizacja. Wśród nich autor wymienia ograniczoną aktywnością członków PSPR-u czy – jak mówi Zawiślińskiemu Ryszard Solski – brak „ciekawych programów edukacyjnych” oraz „platformy wymiany poglądów” między członkami PSPR.
Natomiast Marek Zaleski z agencji Weber Shandwick uważa, że zmiany dobrze wróżą organizacji.(ał)